Na kolejną podwyżkę stóp procentowych Rada Polityki Pieniężnej (RPP) zdecydowała się na początku stycznia. Stopa referencyjna wzrosła do 2,25 proc. Jak to wpłynie na kredyty hipoteczne i najem?
Anton Bubiel, dyrektor operacyjny w SonarHome.pl i prezes Rentier.io, zwraca uwagę, że wysokość rat w przypadku kredytów ze zmiennym oprocentowaniem nie zależy bezpośrednio od stóp referencyjnych ustalanych przez RPP, ale od poziomu WIBOR 3M lub WIBOR 6M, czyli stóp procentowych, po jakich banki udzielają pożyczek innym bankom.
Czytaj więcej
Życie na 12, 10, a może 9 metrach? Inwestorzy idą jeszcze dalej, oferując coraz mniejsze lokale. Klienci kupują je na wynajem albo dla siebie – na wakacje.
– Ma to istotne znaczenie w kontekście różnic pomiędzy wysokością stopy referencyjnej a WIBOR-ami – wyjaśnia. – Po poprzedniej podwyżce stopy procentowej do 1,75 proc. w grudniu ub.r. WIBOR 3M odreagował dużo wyższym wzrostem do poziomu 2,59 proc., a WIBOR 6M aż do 2,90 proc. na dzień 4 stycznia, czyli jeszcze przed kolejną podwyżką. Jeżeli styczniowa decyzja RPP spowoduje podobną reakcję WIBOR-u, to niewykluczone, że banki niebawem wyślą do kredytobiorców aktualizację harmonogramów z WIBOR-em 2,75–3,25 proc.
Chronić majątek
Anton Bubiel na potrzeby symulacji przyjął takie założenia: przeciętne ceny i stawki najmu mieszkań z grudnia ub.r. (dane Rentier.io), wielkość mieszkania: 40 mkw., okres spłaty kredytu: 25 lat, wkład własny: 10 proc., marża banku: 2,75 proc. Pierwsza symulacja zakłada, że WIBOR jest równy stopie referencyjnej ustalanej przez RPP.