Michał Kolanko: Stawka większa niż klub

W piątek posłowie i posłanki Koalicji Obywatelskiej zdecydują o tym, kto będzie liderem klubu parlamentarnego. W tle jest rywalizacja Borysa Budki i Grzegorza Schetyny.

Aktualizacja: 25.09.2020 20:20 Publikacja: 24.09.2020 18:27

Michał Kolanko: Stawka większa niż klub

Foto: Fotorzepa/ Jerzy Dudek

Pierwszy rok nowej kadencji Sejmu pokazał, że dla opozycji jest to miejsce ważniejsze niż każde inne. Centrum polityki PiS jest na Nowogrodzkiej, w KPRM i w kilku innych miejscach. Opozycja nie ma innej areny. Tam poniosła swoje najboleśniejsze porażki od wyborów, to za działania lub zaniechania w Sejmie wyborcy ją rozliczają najbardziej. Znaczenia nabrał też Senat.

To sprawia, że piątkowe wybory na szefa klubu w największym klubie opozycyjnym – Koalicji Obywatelskiej – nabierają nowego znaczenia. I to na wielu płaszczyznach. Po pierwsze, okaże się, jaki jest układ sił. To będą bowiem wybory, a nie uzgodnienie kandydata. Toczy się realna wewnętrzna dyskusja o tym, jak ma funkcjonować klub. Uwag, pomysłów posłowie i senatorowie mają sporo. Politycznie grupy w klubie i partii policzą swoją siłę pierwszy raz od czasu, gdy nowym szefem PO został Borys Budka. Dlatego to nieuniknione, że na wybór szefa klubu nakładany jest wewnętrznie spór między obecnym a byłym przewodniczącym, nawet jeśli linie podziału są bardziej skomplikowane, a sytuacja jest nieco bardziej złożona. Ostatecznie może wygrać ta zero-jedynkowa rzeczywistość. Cezary Tomczyk razem z innymi politykami wsparł kampanię wewnętrzną Budki przeciwko Schetynie. Podpisy poza nim zebrał poza tym Arkadiusz Myrcha i Urszula Augustyn. Mogą pojawić się jeszcze inni kandydaci.

99 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Publicystyka
Estera Flieger: Czego w sprawie Ukrainy nie mówi premier Donald Tusk
Publicystyka
Michał Szułdrzyński: Donald Tusk nikogo nie oszukał. Nie chce wciągnąć Polski do wojny i trzeba to docenić
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: Tusk nie mógł podjąć innej decyzji w sprawie wysłania polskich wojsk do Ukrainy
Publicystyka
Marek Kozubal: Polskie wojsko pojedzie do Ukrainy? Są inne opcje
Publicystyka
Jacek Czaputowicz: W Paryżu polska prezydencja zburzyła dobry obraz naszego kraju