Mariusz Cieślik: Niemoralny Milan Kundera

Ostatnie lata życia zmarłego w środę Milana Kundery upłynęły w cieniu oskarżeń o donos. Czy ma to jakieś znaczenie dla literatury? Pisarza ocenia się na podstawie jego książek, nie moralności.

Aktualizacja: 14.07.2023 06:22 Publikacja: 13.07.2023 12:58

Milan Kundera

Milan Kundera

Foto: AFP

Doniósł czy nie doniósł – sprawa jest niejasna, choć kiedy w roku 2008 opisywał ją czeski tygodnik „Respekt”, wina Kundery wydawała się przesądzona. Cała historia rozegrała się prawie 75 lat temu, kiedy Kundera był jeszcze studentem i – gdyby nie dramatyczny finał – można by ją uznać za zupełnie absurdalną. Oto pewna studentka z Pragi spotyka na ulicy dawnego znajomego Miroslava Dvorzaczka. Ten przybył właśnie z zachodnich Niemiec jako amerykański agent. Agentem był marnym, słabo się konspirował, a jedyny kontakt jaki miał, nie wypalił. Dlatego walizkę zostawił u koleżanki w akademiku. O podejrzanym bagażu ktoś jednak doniósł bezpiece, ta aresztowała Dvorzaczka i niedoszły James Bond wylądował na 14 lat w więzieniu.

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Publicystyka
Bogusław Chrabota: Pożegnanie papieża Franciszka i polska polityka
Publicystyka
Artur Bartkiewicz: A może zwycięzcą wyborów prezydenckich będzie Adrian Zandberg?
Publicystyka
Nawrocki zyskuje w Kanale Zero. Czy Trzaskowski przyjmie zaproszenie Stanowskiego?
Publicystyka
Przemysław Kulawiński: Spór o religię w szkołach. Czy możliwe jest pogodzenie skrajnych stanowisk?
Publicystyka
Marek Migalski: Końskie – koszmar Rafała Trzaskowskiego