Problem z wydawaniem orzeczeń na podstawie sformułowań ogólnych czy klauzul generalnych jest taki, że pozostawia się ogromną swobodę organowi orzekającemu. O ile swoboda taka może być pożądana w różnych szczegółowych dziedzinach prawa, na przykład tych dotyczących szybko rozwijających się technologii, gdzie dynamiczne zmiany rzeczywistości wymuszają elastyczność, o tyle w kwestiach tak fundamentalnych jak prawo konstytucyjne stanowi problem. Ogólne sformułowania w konstytucji, zwłaszcza w sytuacji, w której sąd konstytucyjny ignoruje ich doprecyzowanie w ustawach, dają zbyt wielką władzę sędziom. Władzę de facto prawotwórczą, która powinna być zastrzeżona dla demokratycznych organów wybranych w wyborach powszechnych.