W zadziwiający sposób Ukraińcy z polskim obywatelstwem wychodzą z każdej opresji, a polska prokuratura i sąd nie potrafią sobie z nimi poradzić. Choć wiedziały, że Aleksiej i Jewgenij R. byli już w Polsce karani za handel kobietami i sutenerstwo, to skazując ich w ubiegłym roku, nie wzięły tego pod uwagę. Powód? Doszło do zatarcia pierwszego skazania.
Szkopuł w tym, że bracia R. trudnili się procederem nieprzerwanie od lat 90., czyli praktycznie cały czas od przyjazdu do Polski. Nie zaprzestali go nawet po tym, gdy w 2005 r. zostali skazani. Uznanie ich rzekomej „skruchy" w zastosowaniu niskiego wyroku brzmi jak ponury żart.