Polska to prawdziwa potęga w produkcji czekolady

Roczny eksport tego typu produktów to już ponad 12 mld zł, a Polska jest trzecim co do wielkości producentem czekoladowych słodkości w Europie. W pięć lat eksport wzrósł ponad 50 proc.

Publikacja: 12.02.2025 04:52

Polska to prawdziwa potęga w produkcji czekolady

Foto: Adobe Stock

Choć nie ma jeszcze pełnych danych za 2024 r., to jednak te obejmujące okres do listopada pokazują, ze eksport czekolady już osiągnął 12 mld zł i był ponad 5 proc. wyższy niż w całym 2023 r. – wynika z danych GUS i analizy firmy Akcenta, którą „Rzeczpospolita” poznała pierwsza. A grudzień to okres zwiększonych zakupów słodyczy z racji świąt, wiec ostateczny wynik będzie jeszcze wyższy.

Polska czekolada w świat

Z analizy firmy Akcenta wynika, że polska to prawdziwa potęga w produkcji czekolady: jest jej trzecim największym eksporterem na świecie. To już ponad 2,5 mld euro rocznie, a zapotrzebowanie na polskie czekoladki rośnie. Od 2019 roku zagraniczna sprzedaż tych wyrobów wzrosła o 52 proc. – Eksport polskiej czekolady rośnie z roku na rok i świetnie wpisuje się w globalny trend rosnącego popytu na produkty czekoladowe. Według prognoz Euromonitora w ciągu kolejnych pięciu lat, do 2029 r., wartość rynku słodyczy czekoladowych ma przekroczyć 189 mld dol., a to oznacza jeszcze większe możliwości dla polskich producentów – mówi Radosław Jarema, dyrektor polskiego oddziału Akcenty. – Dodatkowym impulsem dla sprzedaży są okazjonalne wzrosty konsumpcji, takie jak walentynki, Święta Wielkanocne czy Boże Narodzenie, kiedy popyt na czekoladki i słodkie upominki znacząco rośnie – dodaje.

Czytaj więcej

Ta czekolada może zmniejszać ryzyko zachorowania na cukrzycę typu 2? Nowe odkrycie naukowców

Wartość światowego eksportu czekolady i innych wyrobów zawierających kakao wyniosła w 2023 r. 35 mld euro i jak wynika z danych International Trade Center, Polska miała w tym 7-proc. udział. Największym odbiorcą polskich wyrobów czekoladowych są Niemcy oraz inne kraje unijne. Ale w czołówce są też Stany Zjednoczone, zyskują rynki, takie jak Kanada czy Australia.

– Eksportujemy do kilkudziesięciu krajów na całym świecie, w czym kluczową rolę odrywa marka Goplana. Trafia m.in. do Holandii, Maroka, RPA, Hiszpanii, Libii, Mongolii i Brazylii. Działamy globalnie, promując zarówno produkty czekoladowe, jak i słodycze, które nie posiadają czekolady w składzie lub mają jej ograniczoną ilość – mówi Joanna Kąkol, rzecznik Colian.

– Fabryka słodyczy w Kargowej dołączyła do Nestlé ponad 30 lat temu. Produkowane są tutaj między innymi wafle Princessa oraz batony Lion. W ostatnich latach firma zainwestowała w rozwój tego miejsca. Dziś jest to jeden z najbardziej nowoczesnych zakładów Nestlé w swojej kategorii – mówi Małgorzata Szyrmer, kierownik łańcucha dostaw dla kategorii słodyczy w regionie CEE, Nestlé Polska.

Fabryka w Kargowej jest głównym producentem batonów Lion dla Nestlé w Europie oraz wafli pod lokalnymi markami. Większość wyrobów trafia na eksport, główne rynki to Wielka Brytania, Francja, Niemcy, Holandia i Czechy – do nich wysyłane jest około 75 proc. wolumenu produkcji.

Czekolada drożeje

Wyzwaniem dla całego rynku są mocne wzrosty cen kakao, co przekłada się na koszt finalnego wyrobu. Ceny czekolady mlecznej w ostatnim czasie zauważalnie wzrosły, a za małą tabliczkę czekolady trzeba zapłacić nawet blisko 8 zł. W porównaniu ze styczniem ubiegłego roku ceny wzrosły średnio o niemal 42 proc. – mówi Karolina Mańkowska, analityczka ASM SFA. – Konsumenci muszą liczyć się z tym, że trend wzrostowy może się utrzymać – dodaje.

– Sytuacja w branży jest bardzo trudna po nagłym wzroście cen ziaren kakaowych w I połowie 2024 r. Chociaż tendencja wzrostowa nie jest już tak silna, to nadal ceny kakao są historycznie wysokie i sięgają powyżej 10 tys. dol. za tonę – mówi Michał Bryda-Przybyszewski, menedżer ds. komunikacji w Fundacji Fairtrade Polska. – Jest to związane z brakiem surowca na rynku i wysokim popytem na wyroby czekoladowe. Pod koniec zeszłego roku ICCO podniosło szacunki globalnego deficytu kakao na lata 2023/2024 do 478 tys. ton. W porównaniu z sezonem 2020/2021 produkcja kakao w Ghanie w ostatnim zakończonym sezonie zmniejszyła się o 45 proc., natomiast na Wybrzeżu Kości Słoniowej o 20 proc. – dodaje, podkreślając, że z rozmów z rolnikami z Ghany i Wybrzeża Kości Słoniowej wynika, że tegoroczne zbiory były zdecydowanie lepsze niż w poprzednim sezonie.

– Drożejące kakao z pewnością zwróci uwagę konsumentów na produkty tańsze, czyli takie, które nie posiadają w składzie czekolady. Jesteśmy na to przygotowani, możemy elastycznie dostosowywać działania promocyjne i koncentrować się na segmentach, które w danym momencie są najbardziej rentowne – podkreśla Joanna Kąkol.

Akcenta zauważa, że kluczowi odbiorcy czekolady z Polski zwiększają sprzedaż. – Rosnące ceny surowców, takie jak kakao, mleko i cukier, a także unijne regulacje środowiskowe i wyzwania logistyczne to główne trudności, z jakimi mierzy się branża czekoladowa. Mimo to polski rynek czekolady utrzymuje dynamiczny wzrost. Eksport odgrywa kluczową rolę w sukcesie branży, a słaba złotówka dodatkowo zwiększa konkurencyjność polskich produktów za granicą – komentuje Radosław Jarema.

Czytaj więcej

Kakao droższe od miedzi. Zyskuje na wartości szybciej niż bitcoin

Giganci i krajowe marki

Polski rynek czekolady to zarówno giganci międzynarodowi, jak Lotte Wedel, Ferrero czy Mondelez, po mocne marki rodzime, jak Goplana, Wawel, Mieszko czy Terravita, a także mniejsze firmy specjalizujące się np. w czekoladzie wegańskiej.

Wszyscy muszą się zmagać z rosnącymi cenami. – Głównym czynnikiem odpowiedzialnym za ten wzrost jest sytuacja na globalnym rynku surowców, a w szczególności rekordowe ceny kakao i cukru, które są kluczowymi składnikami słodyczy i wyrobów cukierniczych. W ostatnich miesiącach ceny kakao osiągnęły najwyższy poziom od dekady, co jest bezpośrednią konsekwencją niskich zbiorów w krajach Afryki Zachodniej, będących głównymi eksporterami tego surowca – mówi dr Hubert Gąsiński z WSB Merito.

– Warunki pogodowe w Ghanie i na Wybrzeżu Kości Słoniowej, czyli dwóch największych producentach kakao na świecie, były wyjątkowo niesprzyjające, co ograniczyło podaż, a tym samym wywindowało ceny na rynkach międzynarodowych. To natychmiast przełożyło się na wyższe koszty produkcji czekolady i innych wyrobów zawierających kakao – dodaje.

Dodatkowo nie bez znaczenia pozostaje wzrost cen cukru, który również w ostatnich miesiącach podlegał znacznym wahaniom cenowym. Na wzrost cen słodyczy wpływ mają także rosnące koszty energii i transportu, które szczególnie mocno dotykają branżę przetwórstwa spożywczego. Produkcja słodyczy wymaga zarówno dużych nakładów energii, jak i skomplikowanego łańcucha logistycznego, w którym wysokie ceny paliw i opakowań dodatkowo zwiększają finalne koszty.

Obecnie mamy jeden z kluczowych okresów zwiększonego popytu na wyroby czekoladowe, co związane jest z walentynkami. Inne ważne dla producentów momenty roku to święta bożonarodzeniowe oraz wielkanocne.

Choć nie ma jeszcze pełnych danych za 2024 r., to jednak te obejmujące okres do listopada pokazują, ze eksport czekolady już osiągnął 12 mld zł i był ponad 5 proc. wyższy niż w całym 2023 r. – wynika z danych GUS i analizy firmy Akcenta, którą „Rzeczpospolita” poznała pierwsza. A grudzień to okres zwiększonych zakupów słodyczy z racji świąt, wiec ostateczny wynik będzie jeszcze wyższy.

Polska czekolada w świat

Pozostało jeszcze 94% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Przemysł spożywczy
Ceny kawy w rok się niemal podwoiły, a będzie jeszcze gorzej
Przemysł spożywczy
Bacardi przegrywa z Kubą walkę o Havana Club
Przemysł spożywczy
Owady w pieczywie mogą przestać być skandalem. Bruksela legalizuje larwy mącznika
Przemysł spożywczy
Jemy coraz więcej miodu, potrzebny import z Ukrainy. Dane Polskiej Izby Miodu
Przemysł spożywczy
Szampan mniej popularny na świecie, ale koniak nadal w modzie