Zrównoważony rozwój i ludzie w centrum uwagi

Realizujemy strategiczną transformację firmy w kierunku zrównoważonego rozwoju, obejmującą wszystkie obszary naszej aktywności – mówi Dagmara Piasecka Ramos, dyrektorka generalna i prezeska zarządu PepsiCo Polska.

Publikacja: 06.03.2024 20:00

Dagmara Piasecka Ramos, dyrektorka generalna i prezeska zarządu PepsiCo Polska.

Dagmara Piasecka Ramos, dyrektorka generalna i prezeska zarządu PepsiCo Polska.

Foto: materiały prasowe

Materiał powstał we współpracy z PepsiCo Polska

Dokładnie rok temu rozmawialiśmy m.in. o strategii PepsiCo Positive (pep+), dotyczącej zrównoważonego rozwoju firmy. Jak jej realizacja przebiegała w 2023 roku?

Pep+ to strategiczna transformacja firmy w kierunku zrównoważonego rozwoju, obejmująca wszystkie obszary aktywności PepsiCo. Jej cele będą zrealizowane do roku 2030. Działania w ramach tej strategii obejmują dążenie do dalszego rozwoju przedsiębiorstwa w duchu poszanowania zasobów naturalnych i opierają się na trzech filarach: pozytywne rolnictwo, neutralność klimatyczna oraz pozytywne wybory dla planety i jej mieszkańców. Realizacja celów przebiega sprawnie, a w niektórych przypadkach nasze działania wyprzedzają zaplanowany kalendarz.

Jak więc wdrażanie idei pep+ wyglądało w obszarze rolnictwa?

Rolnictwo stanowi podstawę systemu produkcji żywności, a jednocześnie trzon całej działalności PepsiCo. Strategia pep+ w produkcji przekąsek oznacza przede wszystkim zrównoważone pozyskiwanie składników. Niezmiernie ważne jest więc rolnictwo regeneracyjne, stanowiące podstawę pep+ w tym obszarze. Jego celem jest dbałość o jakość gleb na obszarze wszystkich upraw i pozostawienie ich przyszłym pokoleniom rolników w stanie, który pozwoli na jak najlepsze wykorzystanie potencjału uprawowego.

Warto podkreślić, że w listopadzie 2023 r. świętowaliśmy 30 lat Programu Agrarnego PepsiCo w Polsce. W jego ramach nasze przekąskowe zakłady produkcyjne współpracują z polskimi rolnikami i pozyskują od nich ziemniaki do produkcji chipsów Lay’s. Na stałe współpracujemy z ponad 70 polskimi gospodarstwami. Uprawy są prowadzone w 100 proc. w sposób zrównoważony na łącznym obszarze ponad 5500 ha. W ramach Programu Agrarnego PepsiCo kontraktuje łącznie ok. 200 tys. ton ziemniaka chipsowego rocznie.

A jak przebiega realizacja zobowiązań związanych z dążeniem firmy do neutralności klimatycznej?

PepsiCo w Polsce już od 2018 roku korzysta w 100 proc. z energii wytwarzanej ze źródeł odnawialnych do zasilania pięciu zakładów oraz siedziby głównej. Dodatkowo, budując zakład w Świętem, uwzględniliśmy rozwiązania fotowoltaiczne już na etapie projektowym, a w pozostałych lokalizacjach wdrażamy nowe instalacje przy okazji kolejnych inwestycji. I tak np. w magazynie PepsiCo w Mszczonowie zostały zainstalowane panele słoneczne, a instalacja fotowoltaiczna (PV) zasila nową linię do produkcji napojów w puszkach w zakładzie produkcyjnym w Michrowie koło Warszawy.

Rok temu zapowiadała pani otwarcie zakładu produkcji przekąsek w Świętem koło Środy Śląskiej. Jak wygląda realizacja tych zapowiedzi?

Zwieńczeniem działań w zakresie strategii pep+ było właśnie otwarcie w Świętem koło Środy Śląskiej najnowocześniejszego i najbardziej zrównoważonego środowiskowo zakładu produkcji przekąsek PepsiCo w Unii Europejskiej. Wszystkie zakłady produkcyjne PepsiCo charakteryzują się wysokim poziomem automatyzacji procesów, stałym dążeniem do zmniejszenia zużycia mediów. Zakład w Świętem stanie się na tej płaszczyźnie zdecydowanym liderem. Zgodnie z planami zakład osiągnie neutralność klimatyczną do roku 2035.

Czym zakład w Świętem różni się od pozostałych zakładów PepsiCo w Polsce?

Zakład produkuje obecnie chipsy ziemniaczane Lay’s oraz – po raz pierwszy w Polsce – nachosy Doritos. Obie marki trafiają stamtąd zarówno na rynek krajowy, jak i do krajów UE. Wkrótce uruchomione zostaną kolejne linie produkcyjne, dlatego cały czas trwa rekrutacja pracowników. Docelowo zakład zatrudni ok. 450 osób, głównie z regionu, zgodnie z zasadą, by nasze zakłady skupiały i rozwijały lokalne społeczności. Wyjątkowość zakładu w Świętem polega na jego środowiskowej zrównoważoności, o której wspomniałam wcześniej. Naszą wizją jest, by stał się modelowym zakładem, a na wprowadzonych w nim rozwiązaniach planowały swoje „zielone” innowacje inne zakłady produkcyjne PepsiCo w Polsce i Europie.

Jak PepsiCo przygotowuje się do wprowadzenia w Polsce systemu kaucyjnego?

W obecnej sytuacji klimatycznej i rynkowej ustawa o systemie kaucyjnym jest niezbędna dla ochrony środowiska i wsparcia gospodarki. Od niej zależy realizacja poziomów zbiórki i recyklingu odpadów opakowaniowych po napojach, w tym butelek PET. Ustawa cieszy się poparciem społeczeństwa – prawie 90 proc. polskich

konsumentów opowiada się za systemem kaucyjnym. W PepsiCo intensywnie przygotowujemy się do uruchomienia systemu kaucyjnego. W tym celu wraz z innymi producentami napojów przystąpiliśmy do tworzenia operatora, by w naszym imieniu realizował obowiązki wynikające z ustawy. System kaucyjny to narzędzie, które powinno wspierać firmy napojowe w realizacji zarówno poziomów zbiórki (od 2025 r. będzie to minimum 77 proc. dla butelek plastikowych), jak i zapewnić dostęp do recyklatu (od 2025 r. minimum 25 proc. w każdej butelce).

W ramach strategii pep+ zobowiązaliśmy się do całkowitego wyeliminowania z produkcji opakowań powstałych na bazie paliw kopalnych do roku 2030. W Polsce wykonaliśmy istotny krok przybliżający nas do tego celu. Napoje Pepsi, Mirinda, 7UP Free oraz Lipton Ice Tea produkujemy wyłącznie w butelkach wytwarzanych w 100 proc. z przetworzonego plastiku (rPET). To działanie wyróżnia nas na tle rynku.

Jakie są kluczowe obszary działania firmy na 2024 rok?

Trzeba pamiętać, że Polska jest ważnym rynkiem dla PepsiCo globalnie oraz ważnym ośrodkiem produkcyjnym, dostarczającym napoje oraz przekąski nie tylko dla Polski, ale także do innych krajów. Mamy świadomość, że rok 2024 może przynieść szereg wyzwań dla gospodarki krajowej i międzynarodowej. Szczególnie dotyczy to sektora dóbr szybkozbywalnych, w którym PepsiCo Polska jest ważnym ośrodkiem produkcyjnym. Dlatego będziemy kontynuować realizację założeń strategicznej transformacji  pep+, m.in. działać w celu zmniejszenia zużycia pobieranej z sieci publicznej energii elektrycznej oraz wody w zakładach produkcyjnych – bez ograniczania produkcji.

Kluczowym celem ze strategii pep+ w tym roku będzie dalsze zmniejszanie emisji CO2. W połowie roku sfinalizujemy dużą inwestycję we własne instalacje fotowoltaiczne, które zasilą nasze zakłady produkcyjne w czystą energię. W pierwszej kolejności popłynie ona do zakładów napojowych w Michrowie i Żninie, a potem do fabryki przekąsek w Świętem. Kontynuujemy działania na rzecz redukcji emisji CO2, generowanych przez nasze lodówki, w drodze zakupu certyfikatów zielonej energii – tzw. gwarancji pochodzenia. W 2024 r. będziemy także inwestować w rozwój floty aut bezemisyjnych.

Wspomniała pani, że w 2023 r. obchodziliście 30-lecie Programu Agro. Co planujecie w ramach programu na ten rok?

Rozpoczęliśmy np. wdrażanie nawozów zeroemisyjnych – wstępnie na obszarze ok. 400 ha. Będziemy również prowadzić program pilotażowy polegający na stosowaniu płodozmianu na powierzchni 160 ha, co ma na celu zapobieganie nadmiernemu wykorzystaniu potencjału gleby i poprawę jej żyzności. Aktywnie rozszerzamy również naszą bazę dostawców ziemniaków w Polsce.

A jakie w 2024 roku planujecie działania skierowane do pracowników?

Kładziemy bardzo mocny nacisk na wewnętrzny rozwój naszej organizacji. W PepsiCo najważniejsi są ludzie. Stawiamy na równość płac oraz aktywnie wspieramy rozwój zawodowy i osobisty bez względu na płeć, inicjujemy warsztaty i szkolenia z empatycznego przywództwa. Globalnym trendem jest już nadawanie biznesowi „ludzkiej” twarzy. Dla nas jest to przede wszystkim kwestia wzmacniania sprawczości jednostek w organizacji. Wszyscy nasi pracownicy są wykwalifikowani, kompetentni oraz skuteczni i nie mamy powodów, by tej sprawczości w biznesie im nie zapewniać.

Jako organizacja chcemy być zwinniejsi, szybciej podejmować decyzje i realizować projekty. Nie można tego jednak osiągnąć bez sprawczych pracowników. W tym celu z początkiem roku zainicjowaliśmy kilka wewnętrznych projektów, realizowanych zarówno w centrali w Warszawie, jak i w zakładach produkcyjnych. Jesteśmy dumni z naszego zaangażowania w te wartościowe inicjatywy i zdecydowani kontynuować naszą misję, tworząc środowisko pracy oparte na równości, empatii, wzajemnym wsparciu i poczuciu dumy z wykonywanych zadań.

Rynkowe trendy to ograniczanie spożycia cukru i soli, jak radzi sobie z tym PepsiCo mające w ofercie słodkie, gazowane napoje i smażone przekąski?

Chcemy, by nasze produkty wywoływały uśmiech z każdym kęsem i każdym łykiem, by towarzyszyły Polakom w wyjątkowych chwilach – co też nieustannie podkreślamy w naszych kampaniach marketingowych. Mamy świadomość światowych trendów dotyczących ograniczania zarówno soli, jak i cukru w diecie.

Dążymy więc do wprowadzania pozytywnych zmian w recepturach produktów z naszego portfolio, szczególną wagę przykładając do założeń zbilansowanej diety, alternatywnych sposobów słodzenia, rozwiązań bezcukrowych oraz produktów z mniejszą zawartością tłuszczów czy soli. W Polsce oferujemy więc na przykład wypiekane Lay’s Oven Baked czy nasze napoje z kategorii bezcukrowych, takie jak np. Pepsi Zero Cukru.

Na początku roku pojawiły się informacje o przedłużających się negocjacjach z jedną z sieci handlowych, jak ta kwestia wygląda obecnie?

Zależy nam, by każdy konsument miał jak najłatwiejszy dostęp do naszych produktów.

W dobrej wierze kontynuujemy więc rozmowy z naszymi partnerami handlowymi, aby zapewnić szeroką dostępność marek z naszego portfolio na sklepowych półkach. Procesy negocjacyjne bywają – jak wiadomo – skomplikowane, jednak jesteśmy dobrej myśli.

Jakie są pani plany na 2024 jako CEO w PepsiCo Polska? W swoich działaniach

PepsiCo kieruje się strategią pep+, która zakłada nie tylko dążenie do dalszego rozwoju i budowanie wartości w granicach stawianych przez planetę, ale również inspirowanie pozytywnych działań dla jej mieszkańców. Pragniemy stać się globalnym liderem w kategorii napojów i przekąsek. Sama zamierzam zrobić wszystko, co w mojej mocy, by PepsiCo Polska stało się ważną częścią tej globalnej wizji. Będę więc starała się inspirować moje koleżanki i kolegów z firmy, by w pełni wykorzystywali swój potencjał. A wiem, że potencjał w nas jest naprawdę duży.

CV

Dagmara Piasecka Ramos objęła stanowisko dyrektorki generalnej i prezeski zarządu PepsiCo Polska w lipcu 2022 roku. Jej największe osiągnięcia w ostatnim czasie obejmują: realizację założeń strategicznej transformacji firmy w kierunku zrównoważonego rozwoju, wprowadzenie nowego, cyfrowego systemu zarządzania procesami w firmie oraz wdrożenie nowego systemu sprzedaży. Wcześniej przez 20 lat pracowała w Philip Morris, gdzie budowała swoją karierę zawodową w obszarach marketingu, sprzedaży, transformacji, strategii wzrostu oraz cyfryzacji. Jest absolwentką SGH.

Zdobyła również tytuł MBA na Uniwersytecie Minnesoty.

Materiał powstał we współpracy z PepsiCo Polska

Materiał powstał we współpracy z PepsiCo Polska

Dokładnie rok temu rozmawialiśmy m.in. o strategii PepsiCo Positive (pep+), dotyczącej zrównoważonego rozwoju firmy. Jak jej realizacja przebiegała w 2023 roku?

Pozostało 98% artykułu
Przemysł spożywczy
Koniak do Chin luzem w kontenerach. Załoga w Cognac strajkuje
Przemysł spożywczy
Rosjanie skopiowali pomysł Donalda Trumpa. Nowa marka wódki na rynku
Przemysł spożywczy
Sposób na drogi nabiał? Nasłać prokuraturę. Takie rzeczy tylko w Rosji
Przemysł spożywczy
Cena masła. Ile może kosztować w święta? „Zbliżamy się do 10 zł”
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Przemysł spożywczy
Polacy szukają oszczędności, także w przypadku żywności