Reklama
Rozwiń
Reklama

Cena masła. Ile może kosztować w święta? „Zbliżamy się do 10 zł”

Masło od początku roku zdrożało już o 40 proc. Ile może kosztować w święta? - Zbliżamy się do 10 zł - mówi ekspert. Wszystko przez to, że producentom bardziej opłaca się dziś wytwarzanie np. serów, a nie masła.

Publikacja: 12.11.2024 16:01

Cena masła. Ile może kosztować w święta? „Zbliżamy się do 10 zł”

Foto: Adobe Stock

Masło kosztuje obecnie ok. 8 zł za kostkę. Podrożało od początku roku już o 40 proc. i taniej prawdopodobnie szybko nie będzie, na pewno nie do końca roku. Drożeje nie tylko masło, ogółem we wrześniu w sklepach było drożej o 4,9 proc. niż przed rokiem. 

Czytaj więcej

Ceny żywności na świecie znów poszły w górę. Co zdrożało najmocniej?

Ile może kosztować masło na święta? 

- Zbliżamy się do 10 zł za kostkę, patrząc na tendencje na rynku światowym – mówi „Rzeczpospolitej” Jakub Olipra, ekonomista Credit Agricole. Zastrzega przy tym, że nie możemy też bać się nadmiernych skoków cen, bo ceny ogranicza siła nabywcza konsumentów. – Moim zdaniem konsumenci nie są skłonni zapłacić dużo więcej niż dziś, zwłaszcza, że są na rynku substytuty masła. Jednak nie widzę też niestety przestrzeni dla obniżek cen – mówi Olipra.

Rosnące ceny masła to powód, dlaczego sieci handlowe coraz częściej organizują promocje, przyciągając do siebie konsumentów.  Ceny masła w sklepach oscylują obecnie wokół 8 zł za kostkę, jednak można znaleźć w sklepach dużych sieci promocje, w których ceny masła są obniżone o połowę, przy zakupie kilku sztuk. Jak skuteczny to zabieg, pokazują półki z masłem objętym promocją, które po południu już na ogół świecą pustkami. Akurat w wypadku masła jest to dość łatwe, ponieważ masło jest produktem homogenicznym, co oznacza, że masła różnych producentów są do siebie bardzo podobne w smaku i jakości, odróżniają się głównie opakowaniem. Dlatego klient przy wyborze takich samych produktów kieruje się ceną i wybiera tańszy produkt, marka nie gra tu znaczącej roli.

Popularność tych promocji nie dziwi, gdy spojrzymy na rozwój cen w tym roku. Według raportu rynkowego Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi, ceny masła konfekcjonowanego (w kostkach), wzrosły od początku roku o 40 proc. Obecnie ceny nieco spadają, ale spadki są bardzo nieznaczne, w ciągu tygodnia ceny spadły o 0,7 proc., a w ciągu miesiąca – o 1,2 proc.

Reklama
Reklama

Czytaj więcej

Polacy szukają oszczędności, także w przypadku żywności

Co się dzieje na rynku mleka?

Na rynku światowym, który wpływa na rynek polski, obserwowane są rozbieżne tendencje: rozjechały się ceny mleka i proszków mlecznych oraz masła, na co zwrócili uwagę analitycy Credit Agricole. Ceny proszków mlecznych są stabilne i wcale nie najwyższe w ciągu ostatnich kilku lat, a masło już zbliża się do rekordów z końca 2022 r. Jak to się dzieje? Mniej masła trafiło do nas z eksportu. Jak wyjaśniają analitycy w „Agromapie”, raporcie z rynków rolnych, istotny wzrost cen masła względem pozostałych cen produktów mlecznych wynika z jego obniżonej podaży na rynkach eksportowych, szczególnie Nowej Zelandii, która jest największym światowym eksporterem masła, zapewnia blisko połowę światowego eksportu (ok. 48 proc.). Mniej eksportuje także UE, gdzie w ostatnich kwartałach bardziej opłacała się produkcja serów niż masła czy odłuszczonego mleka w proszku.

Jak zauważa Agromapa, z jednej strony podaż mleka u światowych eksporterów pozostaje relatywnie niska, w drugim kwartale dynamika dostaw mleka w UE, Nowej Zelandii, USA, Australii i Argentynie zmniejszyła się do -0,3 proc. w ujęciu rocznym, z 0,5 proc. w I kw., głównie przez mniejszą produkcję w USA i w Nowej Zelandii. Ale z drugiej strony wyraźnie słabnie popyt na produkty mleczne, najwięksi światowi importerzy zmniejszyli swoje zakupy o 1,5 proc. w ciągu pierwszych czterech miesięcy 2024 r.. Ogromny wpływ na tę sytuację miały Chiny, które zmniejszyły zamówienia aż o 11,2 proc., ponieważ coraz lepiej sobie radzą w produkcji mleka.

Polska produkuje rocznie ok. 15 mln ton mleka, co daje nam ważne miejsce wśród unijnych producentów. Mamy też 2 mln krów mlecznych, tu mamy trzecie miejsce po Niemczech i Francji. Ministerstwo Rolnictwa przytacza też dane Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej – mleczność krów w Polsce przekroczyła w 2023 r. po raz pierwszy średni poziom 7000 l/szt. Polska musi eksportować ok. jednej piątej swojej produkcji, około 4,7 mln ton wyrażonych w ekwiwalencie mleka. Import do Polski artykułów mleczarskich jest stosunkowo niewielki, od lat utrzymuje się dodatnie saldo obrotów handlu zagranicznego.

Przemysł spożywczy
Stock Spirits Group ma nowego szefa. Kto pokieruje znanym producentem alkoholi?
Przemysł spożywczy
Wódka w Rosji drożeje. Meliny i samogon mają wzięcie
Przemysł spożywczy
Costa Coffee na skraju upadłości. Coca-Cola prowadzi rozmowy o sprzedaży
Przemysł spożywczy
„Jestem rozczarowany”. Kania o podwyżce poręczenia za list żelazny do 20 mln zł
Przemysł spożywczy
Święta, święta i do kosza. Tak Polacy marnują jedzenie
Materiał Promocyjny
Działamy zgodnie z duchem zrównoważonego rozwoju
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama