Wskaźniki dotyczące wszystkich grup poza mięsem wzrosły, najbardziej olejów roślinnych (o 7,3 proc.) z powodu niepokojów o produkcję oleju palmowego. Wskaźnik cen zbóż wyniósł 114,4 pkt, o 0,9 pkt (0,8 proc.) więcej niż we wrześniu, ale o 10,3 pkt (8,3 proc.) mniej niż rok wcześniej. Był to drugi kolejny miesiąc wzrostu cen pszenicy wynikający z obaw o wpływ niepogody na stan zasiewów zbóż ozimych wykonanych w krajach eksportujących zboże z północnej półkuli, m.in. w UE, Rosji i USA. Dodatkowo nieoficjalne przywrócenie ceny minimalnej w Rosji i napięcie w basenie Morza Czarnego wpłynęło na wzrost cen. Kukurydza drożała w dalszym ciągu na skutek dużego popytu w Brazylii i problemów w jej transporcie z powodu niskiego stanu wody w rzekach. Susza w Argentynie nie sprzyjająca zasiewom i stały popyt na to ziarno z Ukrainy też miały swój wpływ. Z innymi zbożami było różnie, jęczmień zdrożał, a sorgo staniało. Wskaźnik cen ryżu zmalał o 5,6 proc. dzięki niższym cenom odmiany Indica w związku ze spodziewaną większą konkurencją jej eksporterów po zniesieniu przez Indie ograniczeń w eksporcie niełamanego ryżu.
Wskaźnik cen olejów roślinnych zwiększył się o 10,4 pkt (7,3 proc.) do 152,7 pkt do najwyższego poziomu od 2 lat, bo zdrożały wszystkie cztery rodzaje oleju. W przypadku palmowego był to piąty kolejny miesiąc wzrostu głównie z powodu obaw spodziewanej mniejszej produkcji, co zbiegło się z okresową mniejszą produkcją w głównych krajach jego eksporterów w Azji Płd.-Wsch. Ceny oleju słonecznikowego i rzepakowego rosły z powodu spodziewanych mniejszych dostaw w kampanii 2024/25. Olej sojowy zdrożał, bo istniał duży popyt na świecie, a podaż konkurencyjnych olejów była ograniczona.
Czytaj więcej
Tegoroczny szczyt zapotrzebowania na pracę sezonową może być trudniej zaspokoić pracownikami z Ukrainy. Nie tylko z powodu ukraińskiej ustawy mobilizacyjnej.
Wskaźnik cen mięsa wyniósł 120,4 pkt, zmalał tylko o 0,3 proc. wobec września i o 8,4 pkt (7,5 proc.) wobec wobec poziomu sprzed roku. Najbardziej staniała wieprzowina, co wynikało z większego uboju w Europie Zachodniej przy słabym popycie krajowym i zagranicznym. Drób staniał mniej z powodu większego eksportu głównych producentów. Ceny baraniny i jagnięciny były raczej stabilne, gdyż rosnący globalny popyt na nią został pokryty zwiększoną podażą z krajów Oceanii. Z kolei wołowina zdrożała nieco z powodu większych zakupów międzynarodowych.
Wskaźnik cen cukru zwiększył się do 120,6 pkt, o 3,3 pkt (2.6 proc.) wobec września. Był to drugi kolejny miesiąc wzrostu, ale nadal był mniejszy o 29,6 (18,6 proc.) wobec poziomu sprzed roku. Ceny cukru wzrosły na skutek utrzymujących się niepewności co do perspektyw kampanii 2024/256 w Brazylii po długiej suszy w tym kraju. Do wzrostu cen przyczyniły się też wysokie światowe ceny ropy naftowej, które pobudzały większe wykorzystanie trzciny cukrowej w tym kraju do produkcji etanolu. Jednak deprecjacja reala do dolara i większe opady w końcu października w południowych regionach Brazylii upraw trzciny ograniczyły wzrost światowych cen cukru — uznała FAO.