Kolejny zwrot akcji wokół Mennica Legacy Tower. Upadłość spółki będącej właścicielem połowy budynku nie taka pewna

Upadłość spółki będącej właścicielem połowy budynku Mennica Legacy Tower nie taka pewna. Cezary Jarząbek kwestionuje istnienie wierzytelności będącej podstawą wniosku o ogłoszenie upadłości spółki GGH PF3.

Publikacja: 24.12.2024 05:49

Mennica Legacy Tower

Mennica Legacy Tower

Foto: Adobe Stock

22 sierpnia br. Sąd Rejonowy dla m.st. Warszawy ogłosił upadłość spółki GGH PF3, do której należy 50 proc. akcji w spółce Mennica Towers GGH MT, właściciela jednego z najnowocześniejszych biurowców w stolicy – Mennica Legacy Tower. Na to postanowienie od razu zażalenie wniósł Cezary Jarząbek, prezes GGH PF3. Do tej pory Sąd Okręgowy w Warszawie go nie rozpoznał, w poniedziałek 23 grudnia zostało ono rozszerzone o kolejne fakty.

Cezary Jarząbek kwestionuje w nim istnienie wierzytelności będącej podstawą wniosku o ogłoszenie upadłości. Jak to możliwe?

Wniosek zgłosiła spółka TV7, a jego podstawą była wierzytelność na kwotę 9,6 tys. euro. Jej źródłem są trzy faktury (po 3277 euro każda) za świadczenie usług doradczych przez spółkę GK Consulting Katarzyna Gawęda, jakie w imieniu GGH PF3 podpisali 31 sierpnia 2023 r. Michael Glazier i John Radziwiłł.

Sprawa Mennica Legacy Tower. Dług sprzedany za złotówkę

 – To jest fikcyjna umowa, ponieważ Glazier i Radziwiłł nigdy nie byli członkami zarządu GGH Management 3, która jest komplementariuszem GGH PF3. Nigdy też nie byli wpisani w KRS – twierdzi Cezary Jarząbek. – Tymczasem dziewięć dni po dacie fikcyjnej umowy, 8 września 2023 r., Katarzyna Gawęda wystawiła na rzecz GGH PF3 fakturę na kwotę 3277 euro. Co więcej, nie próbowała nawet nigdy dochodzić wierzytelności z tytułu fikcyjnej umowy, którą zawarła. Cztery dni po wystawieniu faktury, nie czekając na upływ terminu płatności, podpisała umowę sprzedaży wierzytelności z kancelarią Dubiński Jeleński Masiarz i Wspólnicy sp.k. (DJM), na podstawie której kancelaria ta miała zapłacić jej dokładnie 3277 euro – wylicza Jarząbek.

Jego zdaniem już sama ta umowa wskazuje na fikcyjny charakter obrotu, ponieważ nikt nie skupuje wierzytelności po ich wartości nominalnej.

 – Jeżeli wierzytelności są pewne, pobierana jest marża faktoringowa, a jeżeli wierzytelności nie są pewne, skupowane są z dyskontem. Nie ma żadnego ekonomicznego uzasadnienia dla skupowania wierzytelności po ich wartości nominalnej – tłumaczy Cezary Jarząbek. I dodaje, że w październiku 2023 r. zostaje wystawiona druga faktura na taką samą kwotę (dwa tygodnie później dług ten po cenie nominalnej nabywa ta sama kancelaria, a w listopadzie trzecia i schemat się powtarza). Następnie całą tę wierzytelność o wartości prawie 10 tys. euro nabywa za 1 zł spółka TV7, której prezesem jest mec. Łukasz Orłowski z kancelarii DJM.

Jarząbek zwraca uwagę, że Kazimierz Jeleński, wspólnik z kancelarii DJM, jest też członkiem rady nadzorczej Domu Maklerskiego CVI, którego prezesem jest Marcin Leja. Jeleński pracował też dla Johna i Philipa Radziwiłłów. Ze wszystkimi tymi osobami Jarząbek jest skonfliktowany na tle podziału zysku ze sprzedaży biurowca MLT (do której wciąż nie doszło) i spłaty obligacji korporacyjnych.

Jego zdaniem wniosek o upadłość GGH PF3 w założeniu miał być sposobem na przejęcie kontroli nad tym podmiotem.

– Zarzuty podnoszone przez pana Cezarego Jarząbka są bezpodstawne i stanowią jedynie próbę odwrócenia uwagi od faktycznego źródła problemu – mówi mec. Łukasz Orłowski, prezes spółki TV7. Nie chce on komentować kwoty, za którą spółka nabyła wierzytelność, zapewniając jednak, że transakcja została przeprowadzona w sposób zgodny z prawem.

Spółka jest niewypłacalna

– Wierzytelność nabyta przez TV7 istnieje, pani Gawęda świadczyła usługi istotne dla zapewnienia funkcjonowania kompleksu biurowego Mennica Legacy Tower. Natomiast zarzuty, jakoby wniosek o upadłość GGH PF3 miał być tylko i wyłącznie złożony po to, aby przejąć kontrolę nad GGH PF3, jest manipulacją i świadczy o braku zrozumienia przez pana Jarząbka podstawowych zagadnień prawa upadłościowego. Nie ma wątpliwości, że spółka GGH PF3 jest niewypłacalna, a na jej zarządzie ciążył obowiązek złożenia wniosku o upadłość, faktu tego nie kwestionuje nawet Cezary Jarząbek w złożonym zażaleniu – tłumaczy Łukasz Orłowski. Podkreśla, że według informacji przekazanych przez syndyka, kwota wierzytelności wobec GGH PF3 zgłoszonych w toku postępowania przez kilkanaście podmiotów przekracza 400 mln zł.

– Nie mam żadnej wątpliwości, że te wierzytelności są istniejące i wymagalne. Mówiąc wprost, szukaliśmy jakiejkolwiek możliwości przecięcia tego węzła gordyjskiego i doprowadzenia do czegokolwiek, co pozwoli zamknąć tę chorą historię. Ta upadłość to jedyne, co było wykonalne. Przed złożeniem wniosku skonsultowaliśmy ten pomysł ze wszystkimi interesariuszami, obligatariuszami detalicznymi i ich przedstawicielami, z Mennicą Polską i Radziwiłłami (ostatecznie Radziwiłłowie też złożyli zażalenie na postanowienie o upadłości – przyp. red.). Wszyscy poparli tę inicjatywę jako narzędzie pozwalające na upłynnienie tych aktywów i rozliczenie się długów z tej spółki – mówi Marcin Leja, prezes CVI.

Czytaj więcej

Waży się los Mennica Legacy Tower

Mennica Legacy Tower. Co z wykupem obligacji?

Jak dodaje Łukasz Orłowski, upadłość GGH PF3 umożliwi nie tylko spłatę wymagalnego zadłużenia spółki, ale także umożliwi spłatę m.in. zadłużenia zaciągniętego przez p. Cezarego Jarząbka, działającego w imieniu trzech spółek będących akcjonariuszami GGH PF3 z tytułu obligacji objętych przez ponad 600 osób fizycznych. Emisja obligacji posłużyła do współfinansowania budowy wieżowca MLT. Choć termin ich wykupu dawno minął, to do tej pory nie zostały one spłacone. Prawnicy reprezentujący Stowarzyszenia Poszkodowanych Obligatariuszy liczą na to, że spieniężenie aktywów przez syndyka w ramach upadłości spółki GGH PF3 pozwoli na realizację prawomocnych już układów w spółkach Golub Gethouse MLT, GGH MLT i MLT GGH, będących akcjonariuszami GGP F3, które przewidują spłatę obligatariuszy.

Innego zdania jest Cezary Jarząbek. Jego zdaniem sprzedaż aktywów w ramach postępowania upadłościowego zawsze będzie niższa niż transakcja dokonana na wolnym rynku.  

Czytaj więcej

Obligatariusze Mennica Tower domagają się szybszego postępowania upadłościowego

 – W każdym razie nie mam wątpliwości, że dojdzie do uchylenia postępowania upadłościowego, bo tylko wierzyciel może zgłosić wniosek o upadłość – przypomina Jarząbek, który w międzyczasie złożył zawiadomienie do prokuratury. Wskazuje w nim, że wierzytelność Katarzyny Gawędy została wykreowana dla potrzeby zainicjowania postępowania upadłościowego, którego celem nie była ochrona wierzycieli spółki GGH PF3, lecz przejęcie kontroli nad MLT.

Z kolei sędzia komisarz prowadzący postępowanie upadłościowe zawiadomił w trybie art. 59 kodeksu postępowania cywilnego prokuratora. Zgodnie z tym przepisem sąd zawiadamia prokuratora o każdej sprawie, w której udział jego uważa za potrzebny.

22 sierpnia br. Sąd Rejonowy dla m.st. Warszawy ogłosił upadłość spółki GGH PF3, do której należy 50 proc. akcji w spółce Mennica Towers GGH MT, właściciela jednego z najnowocześniejszych biurowców w stolicy – Mennica Legacy Tower. Na to postanowienie od razu zażalenie wniósł Cezary Jarząbek, prezes GGH PF3. Do tej pory Sąd Okręgowy w Warszawie go nie rozpoznał, w poniedziałek 23 grudnia zostało ono rozszerzone o kolejne fakty.

Pozostało jeszcze 94% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Sąd Najwyższy wydał ważny wyrok dla tysięcy właścicieli gruntów ze słupami
Podatki
Podział mieszkania ze spadku. Czy można uniknąć podatku?
Prawo karne
„Matka Boska Kermitowska” obraża uczucia religijne? Jest wyrok sądu
Prawo w Polsce
Ile zapłacimy za abonament RTV w 2025? Oto stawki od 1 stycznia i lista zwolnionych z opłaty
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego
Podatki
Ulga podatkowa dla pracujących seniorów. Czym jest i kto może z niej skorzystać?
Materiał Promocyjny
„Nowy finansowy ja” w nowym roku