Trybunał Konstytucyjny podważył ustawę uchwaloną bez Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika

TK po raz kolejny uznał, że ustawa przyjęta przez Sejm bez udziału Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika jest niezgodna z konstytucją.

Publikacja: 26.11.2024 19:54

Maciej Wąsik i Mariusz Kamiński

Maciej Wąsik i Mariusz Kamiński

Foto: PAP/Marcin Obara

We wtorek Trybunał Konstytucyjny zbadał kolejny wniosek prezydenta złożony w okresie, gdy mandaty poselskie byłych szefów CBA zostały wygaszone przez marszałka Sejmu Szymona Hołownię, czego jednak nie uznawali zarówno sami zainteresowani, jak i głowa państwa. Andrzej Duda zaskarżał do TK wiele przyjętych w tym czasie ustaw. Tym razem chodziło o nowelizację prawa pocztowego, która miała pozwolić wypłacić Poczcie Polskiej środki na bieżące świadczenie usług przed uzyskaniem zgody KE na udzielenie pomocy publicznej.

Ustawa uchwalona bez Kamińskiego i Wąsika niekonstytucyjna

Skarga dotyczyła całości ustawy, a właściwie trybu jej uchwalenia. Zdaniem prezydenta niedopuszczenie dwóch posłów do głosowania (a dopuszczenie Moniki Pawłowskiej, która objęła mandat po Mariuszu Kamińskim) naruszało zasadę legalizmu z art. 7 ustawy zasadniczej, a także zasadę sprawowania władzy przez naród za pośrednictwem swoich przedstawicieli.

TK uznał, że ustawa jest niekonstytucyjna, gdyż jej uchwalenie odbyło się z rażącym naruszeniem prawa.

Czytaj więcej

Bodnar wysłał do PE wnioski o uchylenie immunitetu dwóch europosłów

– Przeprowadzona w sprawie przez Trybunał analiza doprowadziła do uznania, że omówione działania marszałka Sejmu podjęte zostały z rażącym naruszeniem prawa, a tym samym pozostawały w oczywistej sprzeczności z ustanowioną w art. 7 zasadą legalizmu. Doprowadziły w konsekwencji do wadliwego ukształtowania składu Sejmu, który uchwalił weryfikowaną ustawę i w konsekwencji uczyniło ją niezgodną z art. 7 konstytucji – mówił sędzia TK Bogdan Święczkowski, prezentując ustne motywy orzeczenia.

Trybunał podkreślił, że niekonstytucyjność ustawy nie wynika z faktu, że nie została uchwalona przez wszystkich 460 posłów (bo głosowało ich 442), ale z tego, że na skutek arbitralnych czynności marszałka Sejmu, niemających oparcia w obowiązującym porządku prawnym, dwóch posłów nie zostało dopuszczonych do procedowania.

Czytaj więcej

Sąd Najwyższy wrócił do sprawy mandatu Mariusza Kamińskiego. Jest decyzja

Spór o mandaty Kamińskiego i Wąsika

Sędzia sprawozdawca przypomniał także tło sprawy – nieprawomocny wyrok skazujący (na karę pozbawienia wolności oraz zakaz sprawowania określonych stanowisk) z marca 2015 r., ułaskawienie obu byłych posłów przez prezydenta w listopadzie 2015 r., następnie umorzenie postępowania przez sąd odwoławczy. Od tego rozstrzygnięcia oskarżyciele posiłkowi wnieśli jednak kasację do SN. 2 czerwca 2023 r. TK wydał wyrok rozstrzygający „spór kompetencyjny” między prezydentem a SN na korzyść głowy państwa, wskazując, że prawo łaski jest wyłączną kompetencją prezydencką i nie podlega kontroli sądowej. Mimo to kilka dni później Sąd Najwyższy uchylił wyrok umarzający postępowanie, przekazując sprawę ponownie do Sądu Okręgowego w Warszawie. Ten 20 grudnia 2023 r. podtrzymał wyrok skazujący. W związku z tym wyrokiem marszałek Sejmu wydał postanowienie o wygaśnięciu mandatów obu posłów.

Ci odwołali się do Sądu Najwyższego. Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych (której obecna większość rządząca nie uznaje, powołując się na wyroki TSUE i ETPC) uchyliła oba postanowienia. Jednak w sprawie Mariusza Kamińskiego orzekła także Izba Pracy (o czym już sędzia sprawozdawca nie wspomniał), która podtrzymała decyzję marszałka Sejmu. Szymon Hołownia kazał więc opublikować w Monitorze Polskim tylko postanowienie o wygaśnięciu mandatu Kamińskiego i rozpoczął procedurę obsadzenia wakatu. Następnie obu byłym posłom zablokowano ich karty, przez co nie mogli głosować ani wejść do budynku Sejmu.

Czytaj więcej

Trybunał: ustawa przyjęta bez Kamińskiego i Wąsika jest niezgodna z konstytucją

Szymon Hołownia i stanowisko Sądu Najwyższego

– Marszałek Sejmu zobowiązany był do uznania stanowiska SN, nawet jeśli na wcześniejszym etapie postępowania uznał, że aktualizowały się przesłanki zobowiązujące go do wydania postanowień stwierdzających wygaśnięcie mandatu – wyjaśniał Bogdan Święczkowski.

– Czynności marszałka Sejmu ignorujące postanowienia SN doprowadziły do utrwalenia stanu naruszenia zasady legalizmu, co przełożyło się na wadliwość trybu ustawodawczego – podsumował.

W składzie orzekającym TK znajdował się Jarosław Wyrembak, przez obecną władzę uznawany za „dublera”. Można się więc spodziewać, że wyrok nie będzie respektowany.

Sygnatura akt: K14/24

We wtorek Trybunał Konstytucyjny zbadał kolejny wniosek prezydenta złożony w okresie, gdy mandaty poselskie byłych szefów CBA zostały wygaszone przez marszałka Sejmu Szymona Hołownię, czego jednak nie uznawali zarówno sami zainteresowani, jak i głowa państwa. Andrzej Duda zaskarżał do TK wiele przyjętych w tym czasie ustaw. Tym razem chodziło o nowelizację prawa pocztowego, która miała pozwolić wypłacić Poczcie Polskiej środki na bieżące świadczenie usług przed uzyskaniem zgody KE na udzielenie pomocy publicznej.

Pozostało 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konsumenci
Jak otrzymać ulgę na prąd? Kto może mniej zapłacić za energię? Ekspert odpowiada
Podatki
Rodzice spłacili kredyt za syna. Co z podatkiem od darowizn?
Prawo dla Ciebie
Na te podwyżki trzeba się szykować w 2025 r. Dla kogo będą najbardziej odczuwalne?
Podatki
Tu wzrośnie podatek od nieruchomości. Na liście sporo dużych miast
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Praca, Emerytury i renty
Te zmiany czekają pracowników w 2025 roku. Nie tylko wzrost płacy minimalnej