W piątek Sejm bez większych kontrowersji przyjął nowelizację prawa prasowego, przygotowaną przez Komisję ds. Petycji. Ta ustawa z 1984 r. była już wielokrotnie nowelizowana, ale wciąż wynajduje się w niej relikty minionej epoki, a na całościową reformę próżno czekać.
Czytaj także: Prawo prasowe: news jest jeden, interpretatorów wielu
Znowelizowano ust. 1 art. 5 ustawy, który teraz brzmi: „Każdy, zgodnie z zasadą wolności słowa i prawem do krytyki, może udzielać informacji prasie".
Mała zmiana polega na usunięciu z ustępu słowa „obywatel". Jej konsekwencje są jednak doniosłe, bo taka modyfikacja spowoduje, że zgodnie z prawem prasowym informacji będą mogli udzielać nie tylko obywatele polscy, ale też przebywający w naszym kraju cudzoziemcy – niezależnie od ich statusu prawnego, jak również każda inna osoba fizyczna lub prawna czy nawet podmiot nieposiadający osobowości prawnej. Przepis dostosowano w ten sposób do konstytucji.
Ma to także znaczenie dla ewentualnej odpowiedzialności dziennikarza za nadużycia lub niedociągnięcia, gdy chodzi o jego źródła informacji.