Fiskus: herbata w paczce to nie napój, będzie więc podatek

Woda mineralna dla pracownika jest bez PIT. Herbata z automatu też. Jeśli jednak dostanie ją w opakowaniu, ma przychód, od którego pracodawca musi pobrać podatek.

Publikacja: 02.07.2024 04:30

Fiskus: herbata w paczce to nie napój, będzie więc podatek

Foto: Adobe Stock

Takie jest stanowisko skarbówki. Wygląda niedorzecznie, ale eksperci podkreślają, że wynika z literalnej interpretacji przepisów. I radzą zorganizować dystrybucję napojów w firmie tak, aby nie narażać się na niepotrzebny spór z fiskusem.

Zacznijmy jednak od początku. Zgodnie z przepisami o bezpieczeństwie i higienie pracy (a konkretnie rozporządzeniem z 26 września 1997 r. w sprawie ogólnych przepisów bhp) pracodawca musi zapewnić wszystkim pracownikom wodę zdatną do picia lub inne napoje. Trochę inaczej sformułowany jest obowiązek wobec pracowników zatrudnionych (stale lub okresowo) w warunkach szczególnie uciążliwych. Im pracodawca musi zapewnić oprócz wody także inne napoje. Ich ilość, rodzaj i temperatura powinny być dostosowane do warunków wykonywania pracy i potrzeb fizjologicznych pracowników. Szczegółowe zasady określa rozporządzenie z 28 maja 1996 r. w sprawie profilaktycznych posiłków i napojów.

Czy te świadczenia są opodatkowane? Nie. Zgodnie bowiem z art. 21 ust. 1 pkt 11 ustawy o PIT świadczenia przyznawane na podstawie przepisów o bhp są zwolnione z podatku.

Czytaj więcej

Przekąski dla pracowników i współpracowników w kosztach firmy

Herbata w paczce, a nie zaparzona? Zwolnienie z PIT nie działa

— Załóżmy, że firma budowlana kupiła pracownikom biurowym wodę mineralną, a tym, którzy są na budowie, funduje w czasie największych upałów dodatkowo soki, zimną herbatę i kawę. Wszystkie te napoje są zwolnione z podatku — tłumaczy dr Piotr Sekulski, doradca podatkowy w kancelarii Outsourced.pl.

Skarbówka nie ma nic przeciwko. Problem pojawia się jednak wtedy, gdy pracownik nie dostaje gotowego napoju, tylko produkty do jego przygotowania, np. herbatę w paczce. Paczka to nie napój – twierdzi fiskus.

— Patrząc literalnie na przepisy, nie można zastosować zwolnienia. Opakowanie herbaty nie jest bowiem napojem, pracownik nie musi go wykorzystać w pracy, może je zabrać do domu. Takie świadczenie jest dla niego przychodem, który trzeba opodatkować — tłumaczy Krajowa Informacja Skarbowa.

Identyczne stanowisko znajdziemy też w indywidualnych interpretacjach. W jednej z nich czytamy „dostarczenie pracownikom opakowań (paczek) herbaty nawet z dostępem do czajnika elektrycznego nie może być utożsamiane z napojem”. W innej „wydana paczka herbaty i cukru pozostaje wyłącznie paczką herbaty i cukru, czyli artykułem spożywczym, a nie napojem”.

Co na to eksperci?

— Faktycznie, paczka herbaty nie jest napojem. Podobnie jak opakowanie kawy czy oranżada w proszku — mówi Piotr Sekulski.

— Nawet w Słowniku Języka Polskiego jest napisane, że napój to płyn przeznaczony do picia — przyznaje Wojciech Jasiński, doradca podatkowy w ATA Finance.

Herbata dla pracowników: lepiej wyłożyć w kuchni

Czy oznacza to, że pracodawca musi, tak jak chce skarbówka, naliczyć pracownikowi przychód i potrącić zaliczkę na PIT?

— Można zawsze argumentować, że takie świadczenie jest przekazywane w interesie pracodawcy, a nie pracownika. Nie jest więc spełniona jedna z przesłanek przychodu, które wymienił Trybunał Konstytucyjny w słynnym wyroku z 8 lipca 2014 r. (sygn. akt K 7/13). Można też twierdzić, że sposób przekazania świadczenia nie powinien decydować o prawie do zwolnienia z PIT — mówi Wojciech Jasiński.

— Bezpieczniej jest jednak zmienić sposób dystrybucji herbaty. Nie dawać jej osobno każdemu pracownikowi, tylko wyłożyć opakowania w ogólnodostępnym pomieszczeniu. Wtedy nie da się zindywidualizować świadczenia, nie wiadomo bowiem, kto skorzystał z herbaty i ile zabrał saszetek — tłumaczy Wojciech Jasiński.

— W takiej sytuacji nie można przypisać przychodu do konkretnej osoby — potwierdza Piotr Sekulski.

Przyznaje to też Krajowa Informacja Skarbowa.

— Jeśli paczka herbaty leży gdzieś w kuchni i każdy ma do niej dostęp, nie ma mowy o naliczaniu przychodu — wskazują konsultanci.

— Podobnie jest, gdy herbata bądź kawa są serwowane z automatu. Wtedy też nie można ustalić, kto i ile wypił. Pracodawca nie będzie przecież prowadził ewidencji spożycia — mówi Piotr Sekulski.

— Jeśli napoje są ogólnodostępne, to przychód w ogóle nie powstaje i nie musimy zastanawiać się nad zwolnieniem z podatku — podsumowuje Wojciech Jasiński.

Czytaj więcej

Napoje dla pracowników w firmowych kosztach

Obowiązki pracodawcy. Zapewnianie pracownikom napojów

Zasady zaopatrywania osób pracujących w uciążliwych warunkach określa rozporządzenie Rady Ministrów z 28 maja 1996 r. w sprawie profilaktycznych posiłków i napojów. Wynika z niego, że napoje trzeba zapewnić pracownikom zatrudnionym:

1) w warunkach gorącego mikroklimatu, charakteryzującego się wartością wskaźnika obciążenia termicznego (WBGT) powyżej 25˚C (tu napoje trzeba wzbogacić o sole mineralne i witaminy),

2) w warunkach mikroklimatu zimnego, charakteryzującego się wartością wskaźnika siły chłodzącej powietrza (WCI) powyżej 1000,

3) przy pracach na otwartej przestrzeni przy temperaturze otoczenia poniżej 10˚C lub powyżej 25˚C,

4) przy pracach związanych z wysiłkiem fizycznym, powodującym w ciągu zmiany roboczej efektywny wydatek energetyczny organizmu powyżej 1500 kcal (6280 kJ) u mężczyzn i 1000 kcal (4187 kJ) u kobiet,

5) na stanowiskach pracy, na których temperatura spowodowana warunkami atmosferycznymi przekracza 28˚C.

Takie jest stanowisko skarbówki. Wygląda niedorzecznie, ale eksperci podkreślają, że wynika z literalnej interpretacji przepisów. I radzą zorganizować dystrybucję napojów w firmie tak, aby nie narażać się na niepotrzebny spór z fiskusem.

Zacznijmy jednak od początku. Zgodnie z przepisami o bezpieczeństwie i higienie pracy (a konkretnie rozporządzeniem z 26 września 1997 r. w sprawie ogólnych przepisów bhp) pracodawca musi zapewnić wszystkim pracownikom wodę zdatną do picia lub inne napoje. Trochę inaczej sformułowany jest obowiązek wobec pracowników zatrudnionych (stale lub okresowo) w warunkach szczególnie uciążliwych. Im pracodawca musi zapewnić oprócz wody także inne napoje. Ich ilość, rodzaj i temperatura powinny być dostosowane do warunków wykonywania pracy i potrzeb fizjologicznych pracowników. Szczegółowe zasady określa rozporządzenie z 28 maja 1996 r. w sprawie profilaktycznych posiłków i napojów.

Pozostało 84% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Zawody prawnicze
Prawnik wyrzucony z aplikacji. Porównał sędzię do niemieckiego okupanta
Materiał Promocyjny
Dodatkowe korzyści dla nowych klientów banku poza ofertą promocyjną?
Prawo rodzinne
Dostał mieszkanie po rozwodzie, bo trudniej go eksmitować
Ustrój i kompetencje
Małopolska: co musi się stać, by władzę przejął rządowy komisarz. Wyjaśniamy
Prawo dla Ciebie
Zażyła tabletkę poronną, policja przyjechała z nią na SOR. Ruszył proces Joanny z Krakowa
Materiał Promocyjny
Lidl Polska: dbamy o to, aby traktować wszystkich klientów równo
Prawo dla Ciebie
Nie będzie podatku od aut spalinowych? KE zaakceptowała polską wersję KPO