Daniel Jankowski: III Rzeczpospolita to wspólna odpowiedzialność prawicy i lewicy

Musimy dziś określić nowy cel dla Polski, bo nasza historia nie skończyła się w 2004 r. wraz z wejściem do Unii. Młodzi chcą Polski ambitnej, stąd tak głośno o CPK. Bo to dziś się decyduje, w jakim kraju będą żyły kolejne pokolenia.

Publikacja: 04.07.2024 04:30

Daniel Jankowski: III Rzeczpospolita to wspólna odpowiedzialność prawicy i lewicy

Foto: Stock Adobe

Jakiś czas temu usłyszałem, że słowa Seweryna Baryki z „Przedwiośnia” Stefana Żeromskiego o szklanych domach stały się rzeczywistością, co prawda nie za życia Seweryna czy jego syna Cezarego, nawet nie za życia samego Stefana Żeromskiego, ale na naszych oczach – w dzisiejszej Polsce. We wrześniu będzie 100. rocznica powstania „Przedwiośnia”. Dziś, kiedy patrzymy na panoramę Warszawy, która swoją drogą nieprzypadkowo zyskała miano „europejskiego Nowego Jorku”, widzimy stolicę rozwijającego się państwa, drapacze chmur stały się symbolem gospodarczego sukcesu.

Polska jest dziś bogatym krajem

Jako naród przeszliśmy długą i wymagającą drogę, by znaleźć się dziś wśród największych gospodarek Unii Europejskiej. Pod względem PKB jesteśmy jednym z 25 najbogatszych państw na świecie. Niestety, część z nas pielęgnuje w sobie szkodliwe przeświadczenie o małości naszego państwa, co patrząc na nasze gospodarcze osiągnięcia, nie znajduje żadnej podstawy. Nie jest idealnie, wiele jest do zrobienia, zwłaszcza w obszarach, w których struktury państwa nie radzą sobie z silnymi i cwanymi, a gnębią słabych i niezaradnych.

Czytaj więcej

Marcin Piątkowski: Polska musi dziś przycisnąć pedał gazu, inaczej nigdy nie dogoni Zachodu

W zależności od tego, kogo zapytamy, możemy usłyszeć różne opinie na temat ostatnich 35 lat nowej Polski. Narzekania na wyrzucenie pewnej części społeczeństwa poza nawias w wyniku transformacji ustrojowej muszą znajdywać pełne zrozumienie. Każde przemiany w efekcie mogą mieć swoje ofiary, jednak nie możemy zgadzać się z tym stanem rzeczy. Nie wolno nam ignorować głosu ofiar.

Mamy problem z opowiedzeniem światu o sukcesie gospodarczym Polski

Sądzę, że jednak mimo wszystko dziś III Rzeczpospolita jest bardziej niż wcześniej państwem wszystkich Polaków. Rozumiemy jako społeczeństwo, niezależnie od wrażliwości politycznej, że znajdujemy się w miejscu, w którym należy podjąć kolejne decyzje odnośnie do naszej przyszłości. Kilkanaście lat temu ambicją wielu Polaków była możliwość wyjazdu na wakacje za granicę, by móc podziwiać coś, czego w Polsce nie ma. Dziś chcemy budować Polskę, która realnie będzie konkurować w coraz liczniejszych obszarach z najlepszymi. Zwłaszcza młodzi Polacy, dla których wyjazdy za granicę nie są niczym nadzwyczajnym, mają świadomość, że już dziś pod wieloma względami Polska w niczym nie ustępuję innym krajom.

Wciąż jednak mamy problem z opowiedzeniem światu o sukcesie gospodarczym, jaki udało się nam osiągnąć przez przeszło trzy dekady. Było to możliwe przede wszystkim dzięki pracy całego społeczeństwa, które wierzyło w swoje lepsze jutro – Polaków w kraju i na obczyźnie, którzy inwestując w Polsce, pomagali jej się rozwijać.

Czytaj więcej

Twórca Polish History: Polska staje się coraz lepszą marką

Po upadku komunistycznego systemu celem polskich elit było jak najszybsze postawienie naszej narodowej lokomotywy na tory prowadzące do szeroko rozumianej Europy, wynikało to zresztą z chęci dopełnienia sprawiedliwości dziejowej. Jednak kiedy już wstąpiliśmy zarówno do NATO w 1999 r., jak i do Unii Europejskiej w 2004 r., nikt nie zdefiniował naszego nowego ogólnonarodowego celu. Pokolenia, które wychowały się w Polsce należącej do struktur zachodnich, często nie mają kompleksów, co może być jednocześnie wadą i zaletą. Na pewno pozwala to spojrzeć na Polskę inaczej. Obecnie jednak istnieje konieczność określenia nowego celu, nasza historia się nie skończyła w 2004 r. Wyznaczenie nowej wizji Polski jest niezbędne dla dalszego rozwoju.

III Rzeczpospolita ma dwie opowieści

I to się dzieje, jednak głównie dzięki pasjonatom, którzy poświęcają swój wolny czas na analizy mówiące o rozwoju danej inwestycji i jej efektach dla naszego kraju. Bo w Polsce nie brakuje ludzi, którym się chce! Przecież w sieci mnóstwo jest materiałów mówiących o różnych pomysłach dla Polski, zaczynając od najpopularniejszego z nich – CPK, poprzez organizację przez Polskę kolejnego piłkarskiego Euro, a kończąc na budowie toru Formuły 1. Dziś chcemy Polski ambitnej, która będzie potrafiła zadbać o najsłabszych, proponując rozwiązania ich problemów, jednak także Polski potrafiącej radzić sobie z cwaniactwem i oszustwem.

Musimy zarazem pamiętać o naszej przeszłości, jesteśmy to winni poprzednim pokoleniom, dzięki którym polskość przetrwała

Wyznaczanie nowych celów jest możliwe wtedy, kiedy ci, którzy to czynią, akceptują państwo, dla którego je wyznaczają. W rzeczy samej III Rzeczpospolita ma dwie opowieści. Jedna to nierozliczona przeszłość, gdzie osoby służące komunistom nie poniosły odpowiedzialności za swoje czyny, a druga to gospodarcze success story.

Odpowiedzialność za państwo ponoszą jednak wspólnie prawica i lewica, a także centrum. I nie mam na myśli tej czy innej partii, tego czy innego grzechu klasy politycznej, a chcę powiedzieć, że wszyscy na swoim odcinku, na swoim poletku, które może być bardzo małe, możemy przyczyniać się do budowania lepszej Polski. I róbmy to, wymagając w tym czasie tego samego od polityków, którzy wobec nas zobowiązali się wziąć odpowiedzialność za państwo.

Musimy zarazem pamiętać o naszej przeszłości, jesteśmy to winni poprzednim pokoleniom, dzięki którym polskość przetrwała, jednak już teraz mamy obowiązki także wobec przyszłych pokoleń. To dziś się decyduje, w jakiej Polsce będą żyły kolejne pokolenia. Zróbmy wszystko, aby nie miały do nas żalu.

Autor

Daniel Jankowski

Student politologii Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie. Jak sam się określa, jest Polakiem, który wrócił do kraju w drugim pokoleniu. Twórca anglojęzycznej inicjatywy promującej polską historię – Polish History

Jakiś czas temu usłyszałem, że słowa Seweryna Baryki z „Przedwiośnia” Stefana Żeromskiego o szklanych domach stały się rzeczywistością, co prawda nie za życia Seweryna czy jego syna Cezarego, nawet nie za życia samego Stefana Żeromskiego, ale na naszych oczach – w dzisiejszej Polsce. We wrześniu będzie 100. rocznica powstania „Przedwiośnia”. Dziś, kiedy patrzymy na panoramę Warszawy, która swoją drogą nieprzypadkowo zyskała miano „europejskiego Nowego Jorku”, widzimy stolicę rozwijającego się państwa, drapacze chmur stały się symbolem gospodarczego sukcesu.

Pozostało 92% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Opinie polityczno - społeczne
Maciej Strzembosz: Wojna polsko-polska kosztuje nas coraz więcej nie tylko w kraju, ale i za granicą
Materiał Promocyjny
Dodatkowe korzyści dla nowych klientów banku poza ofertą promocyjną?
Opinie polityczno - społeczne
Estera Flieger: Dlaczego Polacy odrzucają już niemiecką soft power
Opinie polityczno - społeczne
Witold Spirydowicz: Dyplomacja III RP – interes partyjny ponad wszystko
Opinie polityczno - społeczne
Celia Belin, Paweł Zerka: Czy zwycięstwo Zjednoczenia Narodowego we Francji wstrząśnie pomocą dla Ukrainy?
Materiał Promocyjny
Lidl Polska: dbamy o to, aby traktować wszystkich klientów równo
Opinie polityczno - społeczne
Michał Matlak: Epoka brexitu się kończy. Czas na rewolucję w relacjach Unii z Wielką Brytanią