Jakiś czas temu usłyszałem, że słowa Seweryna Baryki z „Przedwiośnia” Stefana Żeromskiego o szklanych domach stały się rzeczywistością, co prawda nie za życia Seweryna czy jego syna Cezarego, nawet nie za życia samego Stefana Żeromskiego, ale na naszych oczach – w dzisiejszej Polsce. We wrześniu będzie 100. rocznica powstania „Przedwiośnia”. Dziś, kiedy patrzymy na panoramę Warszawy, która swoją drogą nieprzypadkowo zyskała miano „europejskiego Nowego Jorku”, widzimy stolicę rozwijającego się państwa, drapacze chmur stały się symbolem gospodarczego sukcesu.
Polska jest dziś bogatym krajem
Jako naród przeszliśmy długą i wymagającą drogę, by znaleźć się dziś wśród największych gospodarek Unii Europejskiej. Pod względem PKB jesteśmy jednym z 25 najbogatszych państw na świecie. Niestety, część z nas pielęgnuje w sobie szkodliwe przeświadczenie o małości naszego państwa, co patrząc na nasze gospodarcze osiągnięcia, nie znajduje żadnej podstawy. Nie jest idealnie, wiele jest do zrobienia, zwłaszcza w obszarach, w których struktury państwa nie radzą sobie z silnymi i cwanymi, a gnębią słabych i niezaradnych.
Czytaj więcej
Nie zgadzam się z tymi, którzy uważają, że możemy sobie spokojnie ten Zachód po cichu doganiać. Teraz albo nigdy: to jest ten moment, żeby przycisnąć pedał gazu - mówi Marcin Piątkowski, ekonomista.
W zależności od tego, kogo zapytamy, możemy usłyszeć różne opinie na temat ostatnich 35 lat nowej Polski. Narzekania na wyrzucenie pewnej części społeczeństwa poza nawias w wyniku transformacji ustrojowej muszą znajdywać pełne zrozumienie. Każde przemiany w efekcie mogą mieć swoje ofiary, jednak nie możemy zgadzać się z tym stanem rzeczy. Nie wolno nam ignorować głosu ofiar.
Mamy problem z opowiedzeniem światu o sukcesie gospodarczym Polski
Sądzę, że jednak mimo wszystko dziś III Rzeczpospolita jest bardziej niż wcześniej państwem wszystkich Polaków. Rozumiemy jako społeczeństwo, niezależnie od wrażliwości politycznej, że znajdujemy się w miejscu, w którym należy podjąć kolejne decyzje odnośnie do naszej przyszłości. Kilkanaście lat temu ambicją wielu Polaków była możliwość wyjazdu na wakacje za granicę, by móc podziwiać coś, czego w Polsce nie ma. Dziś chcemy budować Polskę, która realnie będzie konkurować w coraz liczniejszych obszarach z najlepszymi. Zwłaszcza młodzi Polacy, dla których wyjazdy za granicę nie są niczym nadzwyczajnym, mają świadomość, że już dziś pod wieloma względami Polska w niczym nie ustępuję innym krajom.