Estera Flieger: Posłowie Konfederacji nie znają polskiej historii

Sławomir Mentzen, który startuje w wyborach prezydenckich, zapowiedział, że jeśli wygra, odbierze ordery „tym, którzy kłamali na temat polskiej historii”. A co z tymi, którzy tej historii nie znają? Bo sam należy do tego grona.

Publikacja: 31.01.2025 04:21

Sławomir Mentzen i Krzysztof Bosak w Sejmie

Sławomir Mentzen i Krzysztof Bosak w Sejmie

Foto: PAP/Piotr Nowak

 „Długa jest historia naszych narodowych zrywów, począwszy jeszcze od dziesięcioleci, w których I Rzeczypospolita była formalnie państwem wolnym, od konfederacji dzikowskiej i barskiej, od wojny w obronie Konstytucji 3 Maja, od powstania kościuszkowskiego przez walki okresu napoleońskiego, przez powstanie listopadowe i zdarzenia powstańcze lat 1846–1848, powstanie styczniowe, rewolucję 1905–1907 roku, legiony, te najbardziej znane z I Brygadą na czele w okresie I wojny światowej, a także te znane mniej, walczące po innej stronie jak Legion Puławski – to wszystko składa się na długą historię walki o to, co Polakom i Polsce należało się w sposób oczywisty, tym dobrem było niepodległe państwo” – 16 lat temu, w rocznicę wybuchu powstania warszawskiego, prezydent Lech Kaczyński wymienił rewolucję 1905 roku wśród powstań narodowowyzwoleńczych.

Czytaj więcej

Estera Flieger: Jaka Polska jest warta poświęceń?

Sławomir Mentzen i Krzysztof Bosak przeciw upamiętnianiu bohaterów rewolucji 1905 roku

Jeszcze w 2020 roku Stanisław Karczewski, ówczesny marszałek Senatu, uważał, że upamiętnianie rewolucji 1905 roku to „neobolszewizm”. Ale politycy PiS najwyraźniej wykorzystali pięć lat na to, by się czegoś nauczyć: 24 stycznia wraz z posłami KO, Polski 2050, Lewicy, Razem i PSL (poza Ireneuszem Rasiem i Henrykiem Smolarzem) przyjęli w Sejmie uchwałę, która upamiętnia bohaterów rewolucji 1905 roku w 120. rocznicę jej wybuchu. Przeciw była Konfederacja. Cała, a więc 18 osób, w tym Krzysztof Bosak i Sławomir Mentzen. Poseł Konfederacji Bronisław Foltyn nawet błysnął na platformie X, nazywając uczestników rewolucji 1905 roku „bohaterami komunistycznymi” i zarzucając PiS ich upamiętnianie. 

Jak świat światem, endecja zawsze z caratem

W wydanej przez Muzeum Historii Polski książce prof. Tomasz Nałęcz wyjaśnia, że „bunt z lat 1904–1907 jawi się jako próba generalna przed wybiciem się na niepodległość”. Co więcej, połączyła Polaków w Królestwie Polskim, którzy wystąpili przeciw zaborcy: „Za przykładem proletariuszy poszła młodzież, kierowana motywacją narodową i mająca dosyć nastawionej na rusyfikację carskiej szkoły” – zwraca uwagę prof. Nałęcz. 

Czytaj więcej

„Rewolucja 1905 roku. Próba generalna wskrzeszenia Polski”: I zakwitnie nam wolność

Sławomir Mentzen, który startuje w wyborach prezydenckich, zapowiedział, że jeśli wygra, odbierze ordery „tym, którzy kłamali na temat polskiej historii”. A co z tymi, którzy tej historii nie znają? Bo sam należy do tego grona. Dodajmy, że część polityków Konfederacji weszła w europarlamencie w sojusz z AfD: Alternatywa dla Niemiec – z błogosławieństwem Elona Muska, do którego wzdycha polska prawica – rewiduje przecież historię II wojny światowej. No ale miłość jest ślepa, a „jak świat światem, endecja zawsze z caratem”. 

 „Długa jest historia naszych narodowych zrywów, począwszy jeszcze od dziesięcioleci, w których I Rzeczypospolita była formalnie państwem wolnym, od konfederacji dzikowskiej i barskiej, od wojny w obronie Konstytucji 3 Maja, od powstania kościuszkowskiego przez walki okresu napoleońskiego, przez powstanie listopadowe i zdarzenia powstańcze lat 1846–1848, powstanie styczniowe, rewolucję 1905–1907 roku, legiony, te najbardziej znane z I Brygadą na czele w okresie I wojny światowej, a także te znane mniej, walczące po innej stronie jak Legion Puławski – to wszystko składa się na długą historię walki o to, co Polakom i Polsce należało się w sposób oczywisty, tym dobrem było niepodległe państwo” – 16 lat temu, w rocznicę wybuchu powstania warszawskiego, prezydent Lech Kaczyński wymienił rewolucję 1905 roku wśród powstań narodowowyzwoleńczych.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Opinie polityczno - społeczne
Marek Migalski: Krzysztof Stanowski nie zostanie prezydentem, za to może narobić sobie kłopotów
Materiał Promocyjny
Gospodarka natychmiastowości to wyzwanie i szansa
Opinie polityczno - społeczne
Bartosz Marczuk: Limity 800+ dla Ukraińców ucieszą Berlin i Moskwę
felietony
Jerzy Surdykowski: Auschwitz. Zagłada w domu Polaków
Opinie polityczno - społeczne
Jacek Nizinkiewicz: Jest źle! Rząd Donalda Tuska może zatopić Rafała Trzaskowskiego
Opinie polityczno - społeczne
Janusz Lewandowski: Wróciliśmy do unijnej ekstraklasy. Jaką kartę zapiszemy w 2025 roku?
Materiał Promocyjny
Wystartowały tegoroczne ferie zimowe