Radcowie prawni skazani za przywłaszczenie pieniędzy dla Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego

Wyrokami skazującymi zakończył się proces trojga radców prawnych, których prokuratura oskarżyła o przywłaszczenie powierzonego im mienia wielkiej wartości - blisko 3 mln zł. Pieniądze miały pochodzić z odszkodowania uzyskanego przez ich klientów za bezprawnie przejętą kamienicę w w ścisłym centrum Lublina.

Publikacja: 11.02.2025 08:57

Prawnikom groziło do 10 lat pozbawienia wolności

Prawnikom groziło do 10 lat pozbawienia wolności

Foto: PAP/Darek Delmanowicz

mat

Przed sądem stanęło troje radców prawnych: 76-letni Krzysztof P., 67-letnia Katarzyna P.-B. i 71-letnia Iwona K. Prokuratura oskarżyła ich, że wspólnie i w porozumieniu dokonali przywłaszczenia powierzonego im mienia wielkiej wartości 3 mln zł, jaka – zgodnie z wolą spadkodawców – miała trafić na konto Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. Pieniądze pochodziły z odszkodowania za bezprawnie przejętą po wojnie przez wojsko kamienicę przy ul. Czystej w Lublinie.

Prokuratura: obracali pieniędzmi z odszkodowania, traktując je jak własne

Jak opisywał "Fakt", właścicielami przedwojennej kamienicy byli Franciszek i Maria R. Tuż po wojnie wartościowy budynek został znacjonalizowany i oddany na potrzeby wojska. Przez wiele lat małżonkowie walczyli o odzyskanie swojej własności, ale udało się to już po śmierci pana Franciszka w 1996 roku. W 2013 r. jego żona otrzymała ponad 4 mln zł odszkodowania z odsetkami.

Państwo R. nie mieli dzieci, więc jeszcze za życia p. Franciszka postanowili przekazać pieniądze z odszkodowania na bliski jego sercu Katolicki Uniwersytet Lubelski. Wdowa zdecydowała się przekazać znaczną część środków na utworzenie specjalnego funduszu jego imienia, z którego miały być finansowane „projekty naukowe i badawcze, opracowywane przez nauczycieli akademickich KUL”. Przedsięwzięcie miała przygotować kancelaria radców prawnych z Lublina, która przez wiele lat reprezentowała interesy małżeństwa i na której konto wpłynęło całe odszkodowanie.

Maria R. zmarła w 2017 r. i sprawa powstania funduszu utknęła w miejscu. Gdy kilka lat później przedstawiciele KUL zapytali, co dzieje się z obiecanymi pieniędzmi, prawnicy mieli udzielać wykrętnych odpowiedzi. Dlatego sprawa trafiła do prokuratury, która stwierdziła, że trójka radców prawnych przez blisko osiem lat obracała pieniędzmi z odszkodowania, traktując je jak własne.

Jak wynika z aktu oskarżenia, na podstawie pełnomocnictwa kobiety radcowie pobrali na rachunki bankowe kancelarii 3,7 mln zł odszkodowania i odsetki w kwocie ponad 500 tys. zł. Po wypłaceniu ustalonego wynagrodzenia i poniesionych kosztów sądowych rozporządzali pozostałą kwotą, dokonując - jak ustalili śledczy - wypłat gotówkowych, przelewów i transferów na 14 lokat terminowych, działając w ten sposób na szkodę klientki oraz jej spadkobierców.

W sumie trójka prawników miała przywłaszczyć 2 mln 913 tys. zł - tyle pieniędzy było na lokatach. Radcowie nie przyznawali się do winy, twierdząc, że działali zgodnie z prawem i pełnomocnictwem wdowy. Argumentowali, że ustanawianie lokat miało służyć pozyskaniu jak największego kapitału w celu przedłużania funkcjonowania funduszu.

Czytaj więcej

Radcowie prawni staną przed sądem. Mieli przywłaszczyć pieniądze KUL

Prawnicy wyszli w trakcie ogłaszania wyroku

Jak donoszą lokalne media, ostatecznie trójka radców została skazana na 11 miesięcy więzienia w zawieszeniu na trzy lata. Portal jawnylublin.pl zauważa, że dotkliwe są kary pieniężne. Oskarżeni solidarnie mają obowiązek naprawienia wyrządzonej szkody poprzez zapłatę na rzecz spadkobierców małżonków R. 2 mln 961 tys. zł. Sąd orzekł również zakaz wykonywania zawodu radcy prawnego na 5 lat. Wszyscy mają również orzeczony dozór kuratora sądowego, którego mają informować co pół roku.

– Oskarżeni argumentowali, że mieli prawo przechowywać środki na rachunku, dlatego, że byli wykonawcami i członkami kapituły funduszu, zatem wykonywali wolę mocodawcyni. W 2013 roku rzeczywiście podpisała taką wolę. Oskarżeni przekonywali, że skoro rektor był bezczynny to nie można mówić o zamiarze przywłaszczenia, bo środki oczekiwały na ich uruchomienie. Dokumenty temu jednak przeczą – mówiła sędzia Marcelina Kasprowicz, cytowana przez Dziennik Wschodni.

Uznani za winnych radcowie nie zgodzili się z treścią wyroku i wyszli w trakcie jego ogłoszenia. Jak zapowiedzieli – będą się od niego odwoływać.

Przed sądem stanęło troje radców prawnych: 76-letni Krzysztof P., 67-letnia Katarzyna P.-B. i 71-letnia Iwona K. Prokuratura oskarżyła ich, że wspólnie i w porozumieniu dokonali przywłaszczenia powierzonego im mienia wielkiej wartości 3 mln zł, jaka – zgodnie z wolą spadkodawców – miała trafić na konto Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. Pieniądze pochodziły z odszkodowania za bezprawnie przejętą po wojnie przez wojsko kamienicę przy ul. Czystej w Lublinie.

Pozostało jeszcze 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Praca, Emerytury i renty
Nie wszyscy seniorzy dostaną 13. emeryturę. Komu nie przysługuje świadczenie?
Prawo dla Ciebie
Nowości w dyżurach aptecznych i recepta od farmaceuty. Zmiany już za kilka dni
Praca, Emerytury i renty
Nowe terminy wypłat emerytur w lutym 2025. Zmiany w harmonogramie
Praca, Emerytury i renty
ZUS ostrzega przed błędami we wnioskach o rentę wdowią. Dwie najczęstsze pomyłki
Praca, Emerytury i renty
Zmiany w terminach wypłat 800 plus w lutym 2025. Można też składać nowe wnioski