Rajdowy mistrz Polski przed sądem. Wyłudzenia i kierowanie grupą przestępczą

We wtorek przed Sądem Okręgowym w Krakowie ruszył proces czterokrotnego rajdowego mistrza Polski Leszka K., oskarżonego o kierowanie grupą przestępczą handlującą luksusowymi samochodami. Jej członkowie mieli wyłudzić prawie 7 mln zł.

Publikacja: 03.12.2024 14:45

Kierowca rajdowy Leszek K. oskarżony o kierowanie grupą przestępczą handlującą luksusowymi samochoda

Kierowca rajdowy Leszek K. oskarżony o kierowanie grupą przestępczą handlującą luksusowymi samochodami.

Foto: Fotorzepa, Marcin Zubrzycki

Proces rajdowca Leszka K. i kilkunastu innych członków domniemanej zorganizowanej grupy przestępczej miał rozpocząć się już w czerwcu. Ich obrońcy przedstawiali jednak sądowi wnioski o odroczenie terminów rozpraw. Tego samego chciał we wtorek adwokat jednego z zasiadających na ławie oskarżonych, podważając m.in. niezawisłość prowadzącej proces sędzi Ewy Karp-Siekluckiej. Proces jednak ruszył, mimo nieobecności na sali większości oskarżonych, w tym domniemanego szefa grupy.

Czytaj więcej

Wyłudzenia i kierowanie grupą przestępczą. Rusza proces rajdowego mistrza Leszka K.

Sprawa Leszka K. Obrót luksusowymi samochodami, „firmy słupy” i „puste faktury” 

Prok. Magdalena Michalik w odczytanym akcie oskarżenia zarzuciła Leszkowi K., że „założył i kierował zorganizowaną grupą przestępczą, mającą na celu popełnianie oszustw podatkowych oraz przestępstw przeciwko mieniu, obrotowi gospodarczemu i wiarygodności dokumentów”. W jej skład mieli wchodzić m.in. pracownicy i partnerzy biznesowi sportowca.

Według śledczych grupa zajmowała się obrotem luksusowymi samochodami o wartości obniżonej o VAT i akcyzę. W trwającym kilka lat procederze wykorzystywano „firmy słupy”, które wystawiały tzw. puste faktury. Ostatecznie auta trafiać miały do salonu rajdowca lub prowadzonej przez niego spółki. Sam kierowca miał też oszukać banki i przywłaszczyć sobie warte 650 tys. zł luksusowe lamborghini huracan.

Prokurator: wspólne działanie obciąża oskarżonych 

Ustalono, że w proceder zaangażowanych zostało ponad 30 podmiotów gospodarczych, zarówno tych zarejestrowanych w Polsce, jak i takich, które pozornie miały działać poza jej granicami. W poprzedzającej rozpoczęcie procesu rozmowie z dziennikarzami prok. Michalik zauważyła, że mechanizm „karuzeli podatkowej”, czyli pozorny obrót towarem przez fikcyjne podmioty, jest znany i wielokrotnie wykorzystywany przez przestępców – jest to obrót jednodniowy i dotyczący towarów ogromnej wartości. I przypomniała, że tego rodzaju przestępstwa zagrożone są surowymi karami, zaś ich skala, wyrządzona szkoda i fakt, że sprawcy mieli działać w zorganizowanej grupie, to okoliczności ich obciążające.

Tu i Teraz
Kierowca rajdowy Leszek K. z aktem oskarżenia założenia zorganizowanej grupy przestępczej
Prawo drogowe
Rząd zaostrza przepisy z powodu 1 procentu kierowców
Nieruchomości
Drzewo może rzucać cień na nieruchomość sąsiada? Ważne orzeczenie SN
Konsumenci
Prawo zatrzymania. Siedmiu sędziów SN orzekło korzystnie dla frankowiczów
Materiał Promocyjny
Sześćdziesiąt lat silników zaburtowych Suzuki
Praca, Emerytury i renty
Lawina wniosków o rentę wdowią. Ministra zwraca uwagę na jeden szczegół