Ministerstwo pracuje nad zmianami ws. przeglądów aut. Będzie drożej

W środę na sejmowej komisji Ministerstwo Infrastruktury podzieliło się informacjami o planowanych zmianach dotyczących m.in. wysokości opłat za badanie techniczne pojazdu. Cena mocno się zmieni, zwłaszcza jeśli ktoś spóźni się z przeglądem.

Publikacja: 24.01.2025 14:29

Rząd planuje sporo zmian dotyczących stawek za przegląd pojazdu.

Rząd planuje sporo zmian dotyczących stawek za przegląd pojazdu.

Foto: Adobe Stock

Wiceminister infrastruktury Stanisław Bukowiec przedstawił w środę główne założenia projektu, który ma zostać przedłożony Sejmowi jeszcze w tym roku. Póki co jest on w fazie przygotowawczej i będzie poddawany konsultacjom. Warto dodać, że ceny za badanie techniczne pojazdu nie zmieniły się od 20 lat. Rząd pracuje obecnie nad urealnieniem cen, tak aby uwzględniały one koszty prowadzenia działalności przez stacje diagnostyczne.

Ile zapłacimy za przegląd samochodu po wejściu w życie nowych przepisów?

Stanisław Bukowiec nie powiedział, ile dokładnie miałby kosztować przegląd według nowych zasad. Zaznaczył jednak, że zmiany mają mieć charakter systemowy. W planach jest powiązanie stawki ze wskaźnikiem, który były obiektywny i niezależny od systemu badań technicznych. Jest pomysł, aby tym wskaźnikiem było średnie wynagrodzenie, obliczane na podstawie czwartego kwartału w danym roku. Stawka byłaby co roku waloryzowana o ten wskaźnik.

Obecnie badanie techniczne samochodu kosztuje 98 zł, a w przypadku samochodów z instalacją gazową – 162 zł. Za przegląd motocykla płaci się 62 zł, zaś samochodu ciężarowego 153 zł.

Czytaj więcej

Opłaty za przegląd techniczny aut w górę. Wiadomo, o ile mogą wzrosnąć

Jaka kara za spóźnione badanie techniczne?

Wiceminister Bukowiec przyznał, że obecnie osoby, które spóźniają się z przeglądem, nie są objęte żadnymi sankcjami, dlatego rząd postanowił uregulować również ten temat. W skrócie – im bardziej się spóźnimy z wykonaniem przeglądu, tym więcej zapłacimy. Jak dokładnie miałoby to wyglądać?

  • Osoby, które spóźniłyby się tydzień, musiałyby zapłacić 100 proc. więcej.
  • Po trzech tygodniach opłata za przegląd wzrosłaby o 200 proc.
  • Opóźnienie powyżej 90 dni skutkowałoby podwyższeniem stawki o 300 proc.

Przy obecnych cenach za wykonanie badania technicznego, maksymalna kara by wyniosła:

  • 294 zł dla właściciela samochodu osobowego,
  • 486 zł dla samochodu z instalacją gazową,
  • 186 zł dla motocykla,
  • 459 zł dla ciężarówki.

Wiceminister zapowiedział, że część środków pozyskanych od kierowców, którzy spóźnią się z wykonaniem przeglądu, będzie trafiać na fundusz bezpieczeństwa ruchu drogowego, a zatem będzie przeznaczona na infrastrukturę służącą bezpieczeństwu, czyli na budowę m.in. przejść dla pieszych i oświetlenia. Kolejna część środków miałaby zasilić Transportowy Dozór Techniczny, który pełniłby rolę organu nadzorującego stacje kontroli pojazdów pod względem merytorycznym, monitorując ich działalność.

Szkolenia dla diagnostów

Nowym elementem, który rząd chce wprowadzić do projektu, mają być szkolenia dla diagnostów. W ich organizację byłby zaangażowany TDT oraz Instytut Transportu Samochodowego. Ostatnia część środków według zapowiedzi wiceministra zostałaby przekazana stacjom diagnostycznym. Byłby to zatem dla nich dodatkowy dochód. Rząd chce również umożliwić kierowcom wykonanie przeglądu miesiąc wcześniej. W takim przypadku jego okres ważności zostałby wydłużony do 13 miesięcy.

Właściciele stacji kontroli pojazdów już od dawna domagają się podwyższenia stawek za badania techniczne pojazdów. Prezes Zarządu Polskiej Izby Stacji Kontroli Pojazdów Jolanta Źródłowska w piśmie wystosowanym w zeszłym roku do Stanisława Bukowca przyznała, że z powodu braku waloryzacji stawek stacje zbliżają się do upadłości.

Wiceminister infrastruktury Stanisław Bukowiec przedstawił w środę główne założenia projektu, który ma zostać przedłożony Sejmowi jeszcze w tym roku. Póki co jest on w fazie przygotowawczej i będzie poddawany konsultacjom. Warto dodać, że ceny za badanie techniczne pojazdu nie zmieniły się od 20 lat. Rząd pracuje obecnie nad urealnieniem cen, tak aby uwzględniały one koszty prowadzenia działalności przez stacje diagnostyczne.

Ile zapłacimy za przegląd samochodu po wejściu w życie nowych przepisów?

Pozostało jeszcze 85% artykułu
Zawody prawnicze
Znów zawrzało w prokuraturze z powodu wynagrodzeń. Od kiedy podwyżki?
Materiał Promocyjny
Jaką Vitarą na różne tereny? Przewodnik po możliwościach Suzuki
Konsumenci
Skuteczne gwarancje dla kredytobiorców. Ważny wyrok TSUE
Prawo karne
Projekt zaostrzenia kar dla kierowców. Przepadek stanie się fikcją?
Prawo karne
Sfałszowane wyroki w sądzie. Skarb Państwa oszukany na ponad 3 mln zł
Materiał Promocyjny
Warta oferuje spersonalizowaną terapię onkologiczną
Praca, Emerytury i renty
Najniższa krajowa w 2025 roku: Ile wynosi płaca minimalna? Kwoty brutto i netto
Materiał Promocyjny
Psychologia natychmiastowej gratyfikacji w erze cyfrowej