Walka o bezpieczeństwo na drogach się zaostrza

Rosnąca liczba punktów karnych za najpoważniejsze wykroczenia i surowe zasady ich kasowania mają doprowadzić kierowców do porządku.

Aktualizacja: 15.08.2021 18:12 Publikacja: 15.08.2021 17:17

Walka o bezpieczeństwo na drogach się zaostrza

Foto: Adobe Stock

15 punktów karnych będzie od grudnia 2021 r. grozić za poważniejszą kolizję drogową; jazdę po użyciu alkoholu lub narkotyków oraz za omijanie pojazdu, który zatrzymał się, by ustąpić pierwszeństwa pieszym, czy wyprzedzanie na zebrach oraz ucieczkę przed kontrolą drogową. Tyle samo punktów – 15 – zbierze kierowca, który przekroczy dozwoloną prędkość na terenie zabudowanym.

Projekt nowego taryfikatora punktów karnych ujawnił minister spraw wewnętrznych i administracji.

Czytaj także: Zmiany w kodeksie karnym - zaostrzenie kar dla pijanych kierowców

Rząd bierze się za kierowców łamiących przepisy na drodze. Punkty będą kasowane dopiero po upływie dwóch lat od dnia zapłaty grzywny. Ma to zapewnić szybkie i skuteczne doprowadzenie do wykonania kary.

Po zmianach za naruszenie przepisów ruchu drogowego kierowca będzie mógł dostać nawet 15 punktów karnych, obecnie maksymalna liczba punktów za niektóre wykroczenia to 10. Limit punktów karnych nie ulegnie zmianie. A to oznacza 24 pkt dla doświadczonych kierowców i 20 dla kierowców, którzy posiadają prawo jazdy krócej niż rok.

Minister zaproponował następujące ilości punktów: 15 punktów – 12 razy; 13 punktów – 1 raz; 10 punktów – 9 razy; 9 punktów – 1 raz; 8 punktów – 15 razy; 7 punktów – 2 razy; 6 punktów – 13 razy; 5 punktów – 18 razy; 4 punkty – 5 razy; 3 punkty – 10 razy; 2 punkty – 20 razy; 1 punkt – 6 razy.

Dla porównania w dotychczasowej tabeli tzw. punktów karnych przewidziano tylko 12 naruszeń zagrożonych nałożeniem 10 punktów. Warto pamiętać, że to nie jest jedyna dolegliwość. Liczba punktów karnych ma mieć przełożenie na wysokość składki ubezpieczenia OC. Czy słusznie?

Monika Chłopik, analityk Polskiej Izby Ubezpieczeń, twierdzi, że Polska jest na jednym z czołowych miejsc w Europie, jeśli chodzi o liczbę zabitych na drogach w stosunku do populacji. Dodatkowo polscy kierowcy mają lekceważący stosunek do przepisów ruchu drogowego.

– Kierowcy jeżdżący niebezpiecznie i nagminnie łamiący przepisy powinni liczyć się z wyższymi stawkami za OC, bo stwarzają większe ryzyko spowodowania wypadku na drodze. Powiązanie stawek za OC z mandatami i punktami karnymi ma również duże znaczenie prewencyjne. Kierowcy, którzy wiedzieliby, że mandaty i punkty karne mogą podnieść ich składkę za OC, jeździliby bezpieczniej. Tego typu rozwiązania funkcjonują już w USA i Wielkiej Brytanii, gdzie standardem jest włączanie do taryf ubezpieczeniowych informacji o wykroczeniach popełnianych przez kierowców – uważa ekspert PIU. Projekt trafił już do Sejmu.

Etap legislacyjny: przed pierwszym czytaniem w Sejmie

Edukacja i wychowanie
Czy istnieje wykształcenie wyższe niepełne? Co ze studiami bez obronionej pracy?
Materiał Promocyjny
Gospodarka natychmiastowości to wyzwanie i szansa
Internet i prawo autorskie
TVP pozwała TV Republika za program "Jedziemy". Jest decyzja sądu
Prawo karne
Projekt zaostrzenia kar dla kierowców. Przepadek stanie się fikcją?
Prawo w Polsce
Sejm uchwalił ustawę incydentalną Hołowni. Wybory zatwierdzi 15 sędziów SN
Materiał Promocyjny
Suzuki Vitara i S-Cross w specjalnie obniżonych cenach. Odbiór od ręki
Praca, Emerytury i renty
Najniższa krajowa w 2025 roku: Ile wynosi płaca minimalna? Kwoty brutto i netto
Materiał Promocyjny
Wojażer daje spokój na stoku