Ile lat ZOZ ma trzymać dokumentację medyczną

Szpital, przekazując dokumentację medyczną zewnętrznej firmie, oszczędza, a pacjent szybciej dostaje potrzebne informacje

Publikacja: 28.10.2011 07:00

Wczoraj w Warszawie firma OSG Records Management zorganizowała konferencję poświęconą archiwizacji danych medycznych. Szpitale powierzają firmom na zasadzie outsourcingu przechowywanie historii chorób pacjentów.

ZOZ jest zobowiązany rozporządzeniem ministra zdrowia z 10 sierpnia 2001 r. przechowywać skierowania na badania, zalecenia lekarza, zdjęcia rentgenowskie przez dziesięć lat. Jeśli pacjent umrze wskutek np. zatrucia, szpital musi archiwizować jego dokumenty 30 lat.

Większość dyrektorów ZOZ sama wygospodarowuje miejsca na magazyny, gdzie można trzymać w pudełkach dokumentację  pacjentów.

– Co roku leczymy coraz więcej chorych, a wraz z tym przybywa dokumentacji. Oszacowaliśmy, że utrzymywanie magazynu w szpitalu kosztowałoby nas 1,5 mln zł rocznie. Dlatego wybraliśmy tańsze rozwiązanie i oddaliśmy w outsourcing to zadanie zewnętrznej firmie – mówił podczas konferencji Jacek Święcicki, dyrektor warszawskiego Szpitala im. Witolda Orłowskiego. Placówka ta płaci firmie złotówkę miesięcznie za przechowywanie jednego pudełka z dokumentacją.

Na razie z tego rodzaju usług korzysta kilka szpitali, m.in. warszawski Szpital na Solcu, Szpital św. Rafała w Krakowie i Centrum Medyczne Enel-Med.

– Dokumentacja, którą musi przechowywać szpital przez 20 – 30 lat, zajmuje powierzchnię niezbędną na ładunek od jednego do 20 tirów – podkreślała Jolanta Augustyniak, dyrektor generalna z OSG Records.

Zwracała uwagę, że przekazanie archiwizacji danych zewnętrznej firmie jest wygodniejsze zarówno dla szpitala, jak i dla pacjenta.

– Dla porównania, jeśli szpital przechowuje dokumentację tradycyjnie, w swoich magazynach, pacjent, który chce dostać historię choroby, musi od momentu złożenia wniosku czekać kilkanaście dni. ZOZ ma maksymalnie 14 dni na jej wydanie i zazwyczaj nie przyspiesza tego terminu, a nawet go wydłuża. Tymczasem, jeśli przekazuje dokumentację zewnętrznej firmie i pozostaje z nią w stałej komunikacji, jest szansa, że ta firma dostarczy ją pacjentowi już następnego dnia – wyjaśniała Jolanta Augustyniak.

Sądy i trybunały
Adam Bodnar ogłosił, co dalej z neosędziami. Reforma już w październiku?
Prawo dla Ciebie
Oświadczenia pacjentów to nie wiedza medyczna. Sąd o leczeniu boreliozy
Prawo drogowe
Trybunał zdecydował w sprawie dożywotniego zakazu prowadzenia aut
Zawody prawnicze
Ranking firm doradztwa podatkowego: Wróciły dobre czasy. Oto najsilniejsi
Prawo rodzinne
Zmuszony do ojcostwa chce pozwać klinikę in vitro. Pierwsza sprawa w Polsce