Służba zdrowia: rosną kolejki i pensje lekarzy

Dostęp do leczenia się pogorszył. Nawet 80 proc. środków szpitale wydają na wynagrodzenia personelu.

Publikacja: 07.06.2013 08:56

Plan przekształcenia szpitali w spółki prawa handlowego miał uratować lecznice przed bankructwami i

Plan przekształcenia szpitali w spółki prawa handlowego miał uratować lecznice przed bankructwami i polepszyć jakość usług

Foto: Fotorzepa, Raf Rafał Guz

Zmiany w systemie zdrowia w Polsce idą jak po grudzie. Takie wnioski płyną z raportu przygotowanego przez ekspertów z Uczelni Łazarskiego, kancelarii Domański Zakrzewski Palinka oraz PricewaterhouseCoopers.

Drogie usługi

Eksperci podsumowali w nim dwa lata funkcjonowania ustawy o działalności leczniczej – sztandarowej reformy byłej minister zdrowia Ewy Kopacz. Ich zdaniem przepisy wcale nie wpłynęły na lepszą dostępność. Nie poprawiła się też jakość opieki medycznej.

Chorzy stoją w najdłuższych od lat kolejkach do specjalistów. W 2007 r. do lekarzy czekało jednocześnie 360 tys. osób. W pierwszej połowie 2012 r. było ich już 2,5 mln. Wszystko dlatego, że z jednej strony, świadczenia specjalistyczne podrożały i NFZ kupuje ich mniej, a z drugiej – ludzie częściej chorują.

W służbie zdrowia brakuje też pieniędzy. Wydatki na opiekę medyczną wzrastają od kilku lat nieznacznie (o 11 proc.), bo NFZ ma niższe wpływy ze składki zdrowotnej. Cały czas jesteśmy także w ogonie Europy pod względem finansowania leczenia z budżetu państwa. Eksperci wskazują, że na 28 krajów Polska zajmuje 25. miejsce. Przed nami są m.in. Włochy, Grecja, a także Słowenia, Węgry i Czechy.

W tej nie najlepszej sytuacji ekonomicznej szpitale się zadłużają. Zamiast współpracować ze sobą i oferować pacjentom uzupełniającą się ofertę, konkurują o to, by dostać od NFZ kontrakt na najlepiej płatne usługi, np. okulistyczne, kardiologiczne czy ginekologiczne.

Jednocześnie z raportu wynika, że najwięcej wydatków szpitali pochłaniają płace – od 40 do 80 proc. Od kilku lat rosły wynagrodzenia lekarzy, m.in. średnia pensja ordynatora w 2007 r. wynosiła 7,6 tys. zł, a już trzy lata później – 10 tys zł.

Ustawa o działalności leczniczej miała rozwiązać wiele bolączek systemu. Jej celem było m.in. doprowadzenie do przekształcenia zadłużonych i źle zarządzanych ZOZ w spółki. Po transformacji miały oferować pacjentom lepsze usługi. Jak pokazują jednak przykłady lecznic w Prudniku czy w Kwidzynie, które są spółkami od kilku lat, nie jest to lek na całe zło. Powiaty nie radzą sobie z nimi, a dokładnie z ich zadłużeniem, i prywatyzują dawneZOZ.

Winne złe zarządzanie

Co więcej, autorzy raportu wskazują, że ustawa dyskryminuje publiczne placówki w porównaniu ze spółkami. Utrudnia im funkcjonowanie w obrocie prawnym, bo nie przyznała im statusu przedsiębiorcy. W efekcie np. inspekcje mogą prowadzić u nich jednocześnie kilka kontroli, a sam szpital nie może występować o interpretacje przepisów podatkowych.

Zdaniem ekspertów za wiele problemów odpowiada NFZ.

– Ma teraz niższe wpływy ze składki zdrowotnej, a jednocześnie źle zarządza tymi pieniędzmi. Chce kupować nie najlepsze, ale najtańsze usługi. Ponadto wymyśla skomplikowany system rozliczeń tylko po to, aby móc czegoś szpitalowi nie zapłacić – mówi Maciej Dercz z Uczelni Łazarskiego, jeden z autorów raportu.

Z kolei Aneta Król-Żurawska, ekspert ds. ochrony zdrowia Instytutu Spraw Publicznych, uważa, że ZOZ mogłyby świadczyć lepsze usługi dla pacjentów, ale menedżerom trudno w nich cokolwiek poprawić.

– Tam działa polityka, bo samorządowcy są albo przed wyborami, albo po wyborach i blokują w lecznicach jakiekolwiek reformy – podsumowuje Król-Żurawska.

A jednak szpitale są prywatyzowane?

Zmiany w systemie zdrowia w Polsce idą jak po grudzie. Takie wnioski płyną z raportu przygotowanego przez ekspertów z Uczelni Łazarskiego, kancelarii Domański Zakrzewski Palinka oraz PricewaterhouseCoopers.

Drogie usługi

Pozostało jeszcze 94% artykułu
Ochrona zdrowia
Aborcja w dziewiątym miesiącu ciąży. Izabela Leszczyna komentuje dla "Rz"
Praca, Emerytury i renty
Lawinowy wzrost L4 z powodu krztuśca. Alarmujące dane ZUS
W sądzie i w urzędzie
Lex ciągnik na wstecznym. Komornik łatwiej zajmie ruchomości?
Matura i egzamin ósmoklasisty
Szef CKE: W tym roku egzamin ósmoklasisty i matura będą łatwiejsze
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Sądy i trybunały
Sąd: prokuratura ma przeprowadzić śledztwo ws. Małgorzaty Manowskiej