Recepty zaoczne dla przewlekle chorych coraz popularniejsze

Pacjent może dostać receptę bez wizyty u lekarza. Musi tylko wypełnić formularz w przychodni.

Publikacja: 14.07.2015 18:36

Recepty zaoczne dla przewlekle chorych coraz popularniejsze

Foto: Fotorzepa, Bartłomiej Żurawski

Od ponad pół roku lekarze mogą wystawiać pacjentom recepty bez wizyty w gabinecie. Zarówno pacjenci, jak i placówki medyczne chętnie korzystają z tej możliwości.

Dolnośląskie Centrum Medyczne Dolmed udostępnia pacjentom formularze. Pacjent wypełnia je, zostawia w rejestracji i na drugi dzień przychodzi po odbiór recepty. Formularz z danymi pacjenta i potrzebnymi leki trafia do lekarza. Ten w wolnej chwili sprawdza w komputerze informację o pacjencie, weryfikuje kontynuację leczenia i wystawia receptę.

– Dostaje takie samo wynagrodzenie jak przyjęcie pacjenta, czyli za poradę recepturową – tłumaczy „Gazecie Wrocławskiej" Marek Moszczyński, prezes Dolmedu.

Lekarze mogą wypisywać zaoczne recepty dzięki temu, że 1 stycznia 2015 r. zmieniły się przepisy o zawodzie lekarza i lekarza dentysty. Przy okazji wprowadzania pakietu onkologicznego minister zdrowia zmienił art. 42 ustawy. Zgodnie z nim lekarz może ordynować leki, nie badając wcześniej chorego, ale pod trzema warunkami.

– Recepta musi być niezbędna do kontynuacji leczenia. Ponadto ma to być uzasadnione stanem zdrowia pacjenta. Wreszcie lekarz powinien ten fakt odnotować w dokumentacji medycznej – tłumaczy Krystyna Barbara Kozłowska, rzecznik praw pacjenta.

W praktyce recepty zaocznie mogą otrzymywać osoby przewlekle chore, np. na nadciśnienie czy przewlekłą obturacyjną chorobę płuc.

– Recepty może odbierać ktoś z bliskich pacjenta. Wcześniej jednak ten musi złożyć pisemne upoważnienie innej osoby – tłumaczy Wojciech Perekitko, lekarz rodzinny Porozumienia Zielonogórskiego.

Inne ważne ułatwienie, które funkcjonuje od stycznia 2015 r., to recepty długoterminowe. Minister zdrowia w rozporządzeniu o receptach lekarskich umożliwił wystawianie recept na trzy miesiące, a nawet na rok.

– W praktyce wystawia się choremu na trzy miesiące trzy recepty. Jeśli nie chce od razu wykupywać wszystkich, to np. na drugiej i trzeciej możemy napisać późniejszą datę, od której może być realizowana. Bo recepta jest ważna miesiąc – mówi Wojciech Perekitko. Zaznacza, że obawia się wystawiać recepty na rok, bo pacjent czasem potrzebuje kontroli.

Sądy i trybunały
Czego brakuje w planie Adama Bodnara na neosędziów? Prawnicy oceniają reformę
Podatki
Pomysł z zespołu Brzoski: e-faktury mogłyby wyręczyć sądy w ściganiu dłużników
Matura i egzamin ósmoklasisty
Rozpoczęło się maturalne odliczanie. Absolwenci już otrzymali świadectwa
Sądy i trybunały
Piotr Schab: Nikt nie ma prawa łamać mojej kadencji
Materiał Promocyjny
Jak Meta dba o bezpieczeństwo wyborów w Polsce?
Prawo drogowe
Za jazdę na takim „rowerze" można zapłacić mandat i stracić prawo jazdy