Już niedługo 16 mln ubezpieczonych dostanie z ZUS informację o stanie konta emerytalnego. Będzie można znaleźć w niej szczegółowy wykaz składek wpłaconych w ciągu dwóch ostatnich lat, a także skumulowaną kwotę składek z całej dotychczasowej kariery zawodowej.
Do tego wszystkie osoby, które do grudnia 2014 r. ukończyły 35 lat, dostaną informację o prognozowanej dla nich emeryturze w dwóch wariantach. Pierwszy to wyliczenie świadczenia na podstawie dotychczas zapłaconych składek. Drugie zakłada, że do momentu przejścia na emeryturę na konto ubezpieczonego nadal będą napływały składki w dotychczasowej wysokości.
W liście przewodnim do tej informacji ZUS zachęca do legalnej pracy: "Wysokość przyszłej emerytury zależy od zgromadzonych na koncie środków. Warto pamiętać o tej zależności przy dokonywaniu wyborów zawodowych i życiowych."
Świadczenia z nowego systemu będą niższe niż te, które dostawali świeżo upieczeni emeryci do końca 2008 r. Taki był zresztą cel wprowadzenia nowych zasad liczenia emerytur dla urodzonych po 1948 r. Z najnowszych informacji ZUS wynika, że przeciętna emerytura przyznawana ze starego systemu wynosi 2,6 tys. zł, a z nowego tylko 1,6 tys. zł.
Chłodne prognozy
Czego można się spodziewać po informacji z ZUS? Z wyliczenia wysokości przyszłych emerytur jakie na prośbę "Rzeczpospolitej" przygotował ZUS wynika, że 55 latek z 25- letnim stażem pracy podczas którego otrzymywał przeciętne wynagrodzenie (obecnie ponad 4,1 tys. zł brutto) po ukończeniu 67 lat w 2026 r. powinien dostać z ZUS emeryturę w wysokości 2494 zł miesięcznie. Gdyby zarabiał 150 proc. przeciętnego wynagrodzenia (obecnie ponad 6 tys. zł), jego emerytura wyniosłaby już 3515 zł miesięcznie.