Do Brukseli w środę zjechali przywódcy Serbii, Bośni Hercegowiny, Albanii, Północnej Macedonii, Czarnogóry i Kosowa. Dla nich to symbolicznie ważne spotkanie: szczyt UE–Bałkany odbywa się w przeddzień Rady Europejskiej, czyli szczytu samej UE. To czwarte z rzędu takie doroczne zgromadzenie przywódców państw bałkańskich i unijnych, przy czym dopiero drugie w Brukseli. Regularność spotkań oznacza, że UE zaczęła poważniej traktować projekt rozszerzenia, ale wyzwania są ogromne.
Polityczny przekaz dla Bałkanów Zachodnich
– Bałkany Zachodnie należą do europejskiej rodziny. Ich przyszłość jest w UE. Myślę, że taki polityczny przekaz powinien być zwieńczeniem tego szczytu – powiedział nieoficjalnie wysoki rangą unijny dyplomata zaangażowany w przygotowanie spotkania. UE już w 2003 roku na szczycie w Salonikach ogłosiła, że jest otwarta na przyjęcie państw Bałkanów Zachodnich, ale ta zapowiedź skonkretyzowała się na razie tylko dla Chorwacji. Pozostałe państwa są w różnej fazie zaawansowania procesu akcesyjnego. Przez lata UE nie była zainteresowana jego przyspieszaniem, bo w wielu państwach członkowskich zapanowało zmęczenie rozszerzeniem.
Czytaj więcej
Na geopolityczny chaos musimy odpowiedzieć kolejnym rozszerzeniem – mówi Charles Michel, przewodniczący Rady Europejskiej. Jego zdaniem więcej państw w Unii Europejskiej da jej większą wagę na arenie międzynarodowej.
Efektem tego było przyjęcie, na wniosek Francji, nowej metodologii akcesyjnej, która usztywniła cały proces. Sytuacja zmieniła się jednak w 2022 roku, po inwazji Rosji na Ukrainę. UE zdała sobie sprawę, jak niebezpieczna jest agresywna polityka Rosji wobec sąsiadów i jak bardzo reżim Władimira Putina infiltruje Bałkany Zachodnie. – Wojna w Ukrainie i rosyjskie wpływy w wielu regionach Europy, w tym na Bałkanach Zachodnich, zmuszają nas do zacieśnienia naszych relacji – mówi unijny dyplomata.
Ukraina utorowała drogę do rozszerzenia UE
W efekcie tego Bruksela otworzyła oficjalnie drzwi do członkostwa w UE dla Ukrainy i Mołdawii (warunkowo też dla Gruzji, ale w wyniku ostatnich wydarzeń w Tbilisi zaproszenie jest zamrożone) i z nową energią podeszła do rozmów z Bałkanami Zachodnimi. Przez wiele lat najbardziej zaawansowanym krajem była Serbia, ale teraz wyprzedziła ją Czarnogóra. Z 35 rozdziałów negocjacyjnych otwarto już 33, a 6 z nich warunkowo zamknięto.