PiS szykuje się do wystawienia kandydata. Nawrocki jako "kandydat obywatelski"

To już w zasadzie przesądzone. W niedzielę 24 listopada prezes IPN dr Karol Nawrocki zostanie zaprezentowany jako kandydat na prezydenta - ale nie samej partii PiS, tylko "szerszego ruchu patriotycznego".

Publikacja: 23.11.2024 20:41

Karol Nawrocki

Karol Nawrocki

Foto: PAP/Leszek Szymański

Niedziela 24 listopada. Historyczna dla Krakowa (i nie tylko) sala „Sokoła” - towarzystwa gimnastycznego, założonego jeszcze w XIX wieku. PiS ma wtedy zaprezentować kandydata na prezydenta. Z nieoficjalnych informacji wynika, że będzie to dr Karol Nawrocki, prezes IPN. PiS jednak planuje inaugurację jego kampanii prezydenckiej w dość nietypowy sposób. Nawrocki będzie bowiem przedstawiany jako kandydat obywatelski. Rozmówcy z PiS zwracają uwagę, że będzie to pierwszy taki przypadek w historii partii. W 2005 roku PiS postawiło na prezydenta Warszawy Lecha Kaczyńskiego. W 2010 kandydował lider PiS Jarosław Kaczyński. W 2015 roku kandydatem był Andrzej Duda (kandydował również ponownie w 2020 roku oczywiście z poparciem PiS). 

Czytaj więcej

Sondaż: Czarnek czy Nawrocki? Obaj przegrywają z Trzaskowskim, Sikorskim i Hołownią

Karol Nawrocki kandydatem bezpartyjnym. Czego można się spodziewać? 

„Rzeczpospolita” już 30 września pisała, że dr Karol Nawrocki zostanie wystawiony przez PiS w wyborach prezydenckich, które będą odbywać się w przyszłym roku. Nawrocki, jak wynika z naszych informacji, sam przekonywał, że pokazanie go jako kandydata ruchu patriotycznego a nie tylko samej partii ma duży sens z jego punktu widzenia. Nawrocki sam nie jest członkiem PiS, co też utrudniałoby mu kandydowanie w potencjalnych prawyborach prezydenckich w samym PiS. Ten pomysł został jednak ostatecznie zarzucony, podobnie jak idea, by kandydatami PiS byli prof. Przemysław Czarnek czy europoseł Tobiasz Bocheński. 

W Krakowie 11 listopada 2014 roku kandydatem PiS został ogłoszony ówczesny europoseł Andrzej Duda. Teraz można spodziewać się, że tworzący się sztab kandydata będzie akcentował, że w przeciwieństwie do ogłoszonego w sobotę prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego jako kandydata KO, Nawrocki nie jest politykiem partyjnym. Politycy KO już jednak teraz pokazują, że taka decyzja PiS jest pewnego rodzaju ucieczką. 

Reakcja na ogłoszenie Nawrockiego będzie jednocześnie pierwszym sprawdzianem dla tworzącego się sztabu Trzaskowskiego w tych wyborach. I dla innych kandydatów, w tym Sławomira Mentzena i Szymona Hołowni. 

Niedziela 24 listopada. Historyczna dla Krakowa (i nie tylko) sala „Sokoła” - towarzystwa gimnastycznego, założonego jeszcze w XIX wieku. PiS ma wtedy zaprezentować kandydata na prezydenta. Z nieoficjalnych informacji wynika, że będzie to dr Karol Nawrocki, prezes IPN. PiS jednak planuje inaugurację jego kampanii prezydenckiej w dość nietypowy sposób. Nawrocki będzie bowiem przedstawiany jako kandydat obywatelski. Rozmówcy z PiS zwracają uwagę, że będzie to pierwszy taki przypadek w historii partii. W 2005 roku PiS postawiło na prezydenta Warszawy Lecha Kaczyńskiego. W 2010 kandydował lider PiS Jarosław Kaczyński. W 2015 roku kandydatem był Andrzej Duda (kandydował również ponownie w 2020 roku oczywiście z poparciem PiS). 

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Hołownia na bakier z "lex Hołownia". Szybkie procedury wciąż częste w Sejmie
Polityka
Prawybory w KO. Trzaskowski pokonał Sikorskiego. „Mam bardzo mocny mandat i dużo odwagi”
Polityka
Radosław Sikorski kontra Rafał Trzaskowski. Wiemy, kto wygrał prawybory w KO
Polityka
„Zrobię im posiedzenie 24 grudnia”. Szymon Hołownia ostrzega posłów ws. Wigilii
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Polityka
Kampania prezydencka ruszy na początku przyszłego roku. Podano dokładną datę