Niemieckie okręty wojenne u wybrzeży Tajwanu. Dowódcy czekają na decyzję o wpłynięciu

Dwa niemieckie okręty wojenne oczekują na rozkazy z Berlina - przekazali dowódcy. Jednostki mogą być pierwszymi od ponad 20 lat, które przepłyną przez Cieśninę Tajwańską.

Publikacja: 19.08.2024 11:52

F125 Baden-Wuerttemberg

F125 Baden-Wuerttemberg

Foto: Wikimedia Commons/CC 4.0/Ein Dahmer

W ostatnich tygodniach Stany Zjednoczone i inne państwa skierowały swoje okręty do przepłynięcia przez wąską cieśninę oddzielającą Tajwan od Chin. Niemieckie okręty po raz ostatni wpłynęły tam w 2002 roku.

Chiny roszczą sobie prawo do rządzenia Tajwanem

Pekin nazywa Tajwan „odwieczną i niezbywalną” częścią Chin. Władze kraju twierdzą, że mają jurysdykcję nad prawie 180-kilometrową drogą wodną, która rozdziela wyspę i kontynent. Tajwan stanowczo sprzeciwia się roszczeniom Chin i twierdzi, że tylko mieszkańcy wyspy mogą decydować o swojej przyszłości.

Czytaj więcej

Nowy pocisk daje USA przewagę nad Chinami i zmienia sytuację na Pacyfiku

Spór o Tajwan. Decyzja Niemiec może wywołać sprzeciw Chin

Cieśnina Tajwańska jest głównym szlakiem handlowym, przez który przepływa około połowa światowych kontenerowców. Zarówno Stany Zjednoczone, jak i Tajwan twierdzą, że jest to międzynarodowy szlak wodny.

- Decyzja nie została jeszcze podjęta – powiedział agencji Reutera dowódca grupy zadaniowej niemieckiej marynarki wojennej, kontradmirał Axel Schulz, dodając, że pogoda będzie odgrywać istotną rolę w sprawie decyzji o przepłynięciu.

- Pokazujemy tutaj naszą flagę, aby zademonstrować, że stoimy po stronie naszych partnerów i przyjaciół, nasze zaangażowanie w porządek oparty na zasadach, pokojowe rozwiązywanie konfliktów terytorialnych oraz wolne i bezpieczne szlaki żeglugowe - dodał.

Czytaj więcej

Prof. Bogdan Góralczyk: Chiny szykują się do wojny

Zapytane o potencjalne przepłynięcie niemieckich okrętów, chińskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych stwierdziło, że Tajwan jest wewnętrzną sprawą Chin, a kluczem do stabilności jest sprzeciw wobec niepodległości Tajwanu. - Chiny zawsze sprzeciwiały się podważaniu suwerenności terytorialnej i bezpieczeństwa Chin pod pozorem wolności żeglugi – powiedział rzecznik ministerstwa Mao Ning.

Zachodnie okręty w Cieśninie Tajwańskiej

Fregata Baden-Wuerttemberg i okręt zaopatrzeniowy Frankfurt nad Menem planują później wpłynąć do Toki. Zatrzymają się również w Korei Południowej i na Filipinach.

Niemiecka marynarka wojenna weźmie udział w ćwiczeniach z Francją, Indonezją, Włochami, Japonią, Malezją, Singapurem, Filipinami i Stanami Zjednoczonymi. Przeprawy przez cieśninę zagranicznych okrętów wojennych, zwłaszcza amerykańskich, są regularnie potępiane przez Pekin, który twierdzi, że takie misje „podważają pokój i stabilność” w regionie.

Czytaj więcej

Prezydent Chin wzywa do wzmocnienia obrony granic Chin. "Gwarancja rozwoju"

Niemcy, dla których zarówno Chiny, jak i Tajwan, ze swoim ogromnym przemysłem chipowym, są ważnymi partnerami handlowymi, dołączyły do innych państw zachodnich w zwiększaniu swojej obecności wojskowej w regionie. W Berlinie wzrosła obawa związana z ambicjami terytorialnymi Chin.

W 2021 roku niemiecki okręt wojenny przepłynął przez Morze Południowochińskie, po raz pierwszy od prawie 20 lat. W zeszłym miesiącu Luftwaffe wysłała myśliwce do Japonii na pierwsze wspólne ćwiczenia.

W ostatnich tygodniach Stany Zjednoczone i inne państwa skierowały swoje okręty do przepłynięcia przez wąską cieśninę oddzielającą Tajwan od Chin. Niemieckie okręty po raz ostatni wpłynęły tam w 2002 roku.

Chiny roszczą sobie prawo do rządzenia Tajwanem

Pozostało 92% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Alberto Fujimori nie żyje. Były prezydent Peru miał 86 lat
Polityka
Konrad Szymański: Raport Maria Draghiego, czyli słoń w unijnym salonie
Polityka
Ukraina nie odpuszcza Krymu. Wołodymyr Zełenski ruszy z ofensywą?
Polityka
Kto wygrał debatę Trump-Harris? Amerykańsko-francuski publicysta: Nikt
Polityka
Niemiecki rząd odpowiada Donaldowi Trumpowi: Nie jemy kotów i psów
Polityka
Andrzej Kohut: Przełomu w czasie debaty Donald Trump–Kamala Harris nie było