Z najnowszego badania IBRiS przeprowadzonego dla „Rzeczpospolitej”, w którym zapytaliśmy o ocenę pracy ministrów oraz premiera Donalda Tuska, wyłania się obraz, który nie pozostawia wątpliwości: dominującą postacią rządu jest premier – to on skupia na sobie całą uwagę.
Donald Tusk — samotny lider na własne życzenie
Donald Tusk jest najlepiej ocenianą i najbardziej rozpoznawalną postacią rządu, który nie tylko nie ma rzecznika, ale też nie przykłada większej wagi np. do wspólnych konferencji prasowych ministrów i premiera – chociażby po posiedzeniach Rady Ministrów. Jedna z nielicznych tego typu konferencji odbyła się kilka tygodni temu i Tusk wziął w niej udział razem z ministrą rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszką Dziemianowicz-Bąk oraz wiceministrą w tym resorcie Aleksandrą Gajewską. Od tamtego czasu premier pojawia się przed kamerami raczej solo.
O opinie dotyczące sondażu i wyników zapytaliśmy ekspertów. – Wielu członków gabinetu jest nierozpoznawalnych. Są ministrowie i resorty, którzy odgrywają ważną rolę w rządzie, ale mimo to opinia publiczna o ich pracy nie wie. W związku z tym nie tak łatwo jej ocenić rząd jako całość, jeśli nie może wziąć pod uwagę dokonań istotnych ministerstw. Wiele osób nie rozpoznaje np. ministra finansów czy minister ds. funduszy i polityki regionalnej. A w przypadku zagospodarowywania funduszy z KPO to szczególnie istotne ministerstwa – mówi „Rzeczpospolitej” prof. Ewa Marciniak, politolożka z Uniwersytetu Warszawskiego.