Minął ponad tydzień od wyborów do Parlamentu Europejskiego, trzecich w kolejności po wyborach do Sejmu i wyborach samorządowych. Obecnie nic nie wskazuje na to, by polityka miała zwolnić na kolejne tygodnie i miesiące. A już jesienią w pełni rozkręci się kampania prezydencka, która w kolejnych miesiącach może być naprawdę bardzo zaciekła.
Polaryzacja bez przerwy
„Sezon ogórkowy” to termin, który pojawił się w poprzedniej erze mediów. Gdy wyborcy i sami politycy nie byli niemal na stale zanurzeni w mediach społecznościowych i świecie, który został przez to wytworzony. Już nie ma znaczenia, czy ktoś jest na wakacjach, czy też nie – i tak stale sprawdza informacje na swoim smartfonie. Oczywiście ze względu na to, że nie ma w planach żadnej kampanii na jesieni, politycy i sztabowcy będą mogli odpocząć przez najbliższe tygodnie i miesiące. Ale sama polityka będzie toczyła się swoim trybem, nie tylko ze względu na zapowiedziane przez Donalda Tuska i jego ekipę przyspieszania rozliczania PiS. Bo kolejne wybory trzeba wygrać, a sam Donald Tusk w komentarzach po 9 czerwca dał do zrozumienia, że jego zdaniem polaryzacja to nie jest koncepcja, której należy się wstydzić. Zwłaszcza że gra na polaryzację nie tylko zapewniła sukces w rywalizacji z PiS, ale też doprowadziła do poważnej defensywy koalicyjnych partnerów, przede wszystkim Trzecią Drogę.
Czytaj więcej
Do początku lipca – tyle czasu mają radni małopolskiego sejmiku na wybór władz w Małopolsce. Inaczej region czekają przedterminowe wybory, a PiS – bardzo poważne pytania o przyszłość. Sejmik po poniedziałkowej sesji zbierze się ponownie w środę.
Podczas wakacji w polityce zdarzają się problemy
Poza polaryzacją drugim powodem, dla którego nie ma co liczyć na „sezon ogórkowy” w tym roku, jest to, że historycznie rzecz ujmując, wakacje zawsze były czasem, w którym było jednocześnie miejsce na kryzysy dla aktualnie rządzącej ekipy. Tak było w 2022 roku, gdy właśnie w wakacje wybuchł kryzys wokół skażenia Odry. Rządzący więc muszą się mieć na baczności, zwłaszcza w dzisiejszych warunkach – kryzysu na granicy polsko-białoruskiej, wojny w Ukrainie i nie tylko.
Czytaj więcej
Telewizja Polsat oficjalnie odniosła się do pogłosek dotyczących możliwego startu w wyborach prezydenckich dziennikarki tej stacji, Doroty Gawryluk.