Aktualizacja: 24.02.2025 00:02 Publikacja: 22.03.2024 11:25
Kaja Kallas, premier Estonii
Foto: AFP
Jakie zagrożenie stanowi Rosja dla pani kraju?
Dokładnie takie samo, jak dla każdego kraju w NATO. Jesteśmy w NATO razem. Często dostaję takie pytania: co z Polską i krajami bałtyckimi? Ale przecież nie mamy w NATO krajów pierwszej, czy drugiej kategorii. Atak na każdy z nich jest atakiem na wszystkie. Pokazywałam ostatnio dzieciom filmy dokumentalne o II wojnie światowej. Europa jest tak małym kontynentem, tak szybko wszystko się w niej rozprzestrzenia. Musimy naprawdę pomóc Ukrainie, a nie zastanawiać się, kto będzie następny. Bo jeśli Ukraina upadnie, to nastąpi przerwa na kilka lat i potem zobaczymy wojnę na szerszą skalę, zwłaszcza gdy nie zainwestujemy w obronę. Dlaczego Rosja zaatakowała Ukrainę? Bo zobaczyli, że mogą. Jeśli teraz nie inwestujemy wystarczająco dużo w obronę, to oni się nas nie boją. My w Estonii inwestujemy 3 proc. PKB w obronę. Każdy powinien to robić, ponieważ obrona zbiorowa to filar NATO. Nawiasem mówiąc, wszyscy mówią o artykule 5 Traktatu Waszyngtońskiego, ale jest też artykuł 3, który mówi, że każdy kraj NATO musi zrobić wszystko, co w jego mocy, aby się bronić. Oznacza to, że każdy kraj musi również więcej inwestować w obronę. Jeden z przywódców krajów europejskich powiedział mi, żebym przyjechała do jego kraju i wyjaśniła to jego obywatelom, bo oni tego nie rozumieją. Ale to również od przywódców zależy. Przeprowadzono badanie Eurobarometru, które dotyczyło tematów związanych z wyborami do Parlamentu Europejskiego w różnych krajach. W trzech krajach głównym tematem było bezpieczeństwo. Co ciekawe, te trzy kraje to Polska, Estonia i… Dania. Dlaczego Dania? Ponieważ premier Mette Frederiksen mówi o tym zagrożeniu. Do przywódców należy edukowanie ludzi.
Bezsprzecznym zwycięzcą niedzielnych wyborów do Bundestagu są partie chadeckie CDU/CSU zdobywające w badaniach exit poll 28,4 proc. głosów.
Jak wynika z badania exit poll, wybory w Niemczech wygrał blok CDU/CSU. Ugrupowanie Friedricha Merza zdobyło 28,4 proc. głosów, więc nie będzie mogło rządzić samodzielnie.
Jestem gotowy odejść ze stanowiska, jeśli przyniesie to pokój w Ukrainie lub doprowadzi do przyjęcia jej do NATO - powiedział prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
Po raz pierwszy w niemieckich wyborach takiego samego faworyta mają USA i Rosja. Skrajnie prawicowa AfD nie zostanie jednak dopuszczona do władzy. Ale jej hasła będą wpływały na politykę nie tylko Niemiec.
Niemcy idą w niedzielę do urn, by wybrać nowy skład Bundestagu. Sondaże wskazują na przewagę chadeków. Faworytem do objęcia urzędu kanclerza jest Friedrich Merz.
24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę.
Robert Lewandowski ma już 716 goli w seniorskiej karierze i powoli zbliża się do top 5 najlepszych strzelców w historii futbolu. Polak jest liderem strzelców La Ligi i wiceliderem snajperów Ligi Mistrzów, ale w klasyfikacji Złotego Buta 2024/2025 ucieka mu Mohamed Salah, który zdobył bramkę w meczu Liverpoolu z Manchesterem City.
Papież Franciszek pozostaje w stanie krytycznym, a badania krwi wykazały łagodne objawy niewydolności nerek, „która jest obecnie pod kontrolą” – poinformował Watykan. Dodał, że od wczorajszego wieczoru papież nie miał kryzysów oddechowych.
Chadecka CDU/CSU, główna siła opozycji, odniosła wyraźne zwycięstwo w wyborach do Bundestagu. Może sobie wybrać koalicjantów z lewicowego mainstreamu, pasującego jej na czasy Trumpa. Druga w wyborach AfD pozostanie w izolacji, przynajmniej na razie.
Bezsprzecznym zwycięzcą niedzielnych wyborów do Bundestagu są partie chadeckie CDU/CSU zdobywające w badaniach exit poll 28,4 proc. głosów.
Były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro zapowiedział złożenie doniesienia do prokuratury. Zarzuca obecnemu ministrowi Adamowi Bodnarowi i prezesom warszawskich sądów manipulowanie przy wyłanianiu sędziów do spraw karnych. Chodzi o tzw. aferę Funduszu Sprawiedliwości. Resort odpowiada, że jest to skandaliczne wprowadzanie opinii publicznej w błąd przez posła PiS.
Rynki na razie liczą na idealny scenariusz, w którym w Berlinie powstanie rząd zdolny zreformować gospodarkę RFN. Inwestorów może jednak rozczarować powstanie koalicji z lewicą lub wystraszyć dobry wynik nacjonalistów z AfD.
Podobnie jak rumuńska Dacia, również Yugo, które było produkowane w byłej Jugosławii obecnie Serbii ma się odrodzić jako marka i znów produkować tanie samochody. Pierwsza koncepcja nowego otwarcia marki jest w fazie rozwoju. Pierwsze testy nowego modelu mają rozpocząć się w 2026 roku w Afryce.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas