PiS chce odwołać Sienkiewicza. Błaszczak o "pułkowniku", "GRU" i "Jamesie Bondzie"

- Z czym się do tej pory kojarzyło nagłe odcięcie sygnału w mediach? Z wprowadzeniem stanu wojennego - mówił w Sejmie szef klubu PiS, Mariusz Błaszczak, w czasie debaty nad wnioskiem PiS o wotum nieufności wobec Bartłomieja Sienkiewicza, ministra kultury i dziedzictwa narodowego.

Aktualizacja: 17.01.2024 14:42 Publikacja: 17.01.2024 14:16

Mariusz Błaszczak

Mariusz Błaszczak

Foto: PAP

arb

- Tak należy nazywać sienkiewiczowskie metody przejmowania TVP, Polskiego Radia i PAP. Niby pracował pan w służbach specjalnych niepodległej Polski, ale metody ma pan rodem z GRU — stwierdził Błaszczak nawiązując do zmian w mediach publicznych realizowanych przez Sienkiewicza.

20 grudnia resort kultury poinformował, że Sienkiewicz, powołując się na Kodeks spółek handlowych, odwołał dotychczasowe rady nadzorcze i zarządy TVP, Polskiego Radia i PAP i powołał nowe rady nadzorcze, które wyłoniły nowe władze mediów. Tego dnia wyłączono też sygnał TVP Info (do emisji tego programu wrócono po kilku dniach). Następstwem zmian była m.in. likwidacja „Wiadomości” i zastąpienie ich programem „19:30”.

Pozostało jeszcze 89% artykułu

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Polityka
Kampania prezydencka będzie krótsza po śmierci papieża Franciszka
Polityka
Wielkanoc to polityczna pauza. Ale przy stole kampania wyborcza toczy się dalej
Polityka
Zaginione dzieła sztuki z Polski. Trop urywa się w Niemczech
Polityka
Ministerstwo Cyfryzacji zmieni nazwę jednej z usług? Powodem wulgarny akronim
Polityka
Sondaż: Którzy kandydaci najbardziej skorzystali na debatach prezydenckich?