Dr Hanna Machińska: Policja nie strzeże porządku

Polska jest obecnie państwem opresyjnym – uważa dr Hanna Machińska, prawniczka, była zastępczyni RPO.

Publikacja: 30.01.2023 23:07

Dr Hanna Machińska: Policja nie strzeże porządku

Foto: Adrian Grycuk

Czy RPO powinien zająć się sytuacją niepełnosprawnej zgwałconej 14-latki, której lokalne szpitale odmówiły prawa do aborcji?

Ta sprawa jest bulwersująca. Dziewczynka stała się niewyobrażalną ofiarą tego zdarzenia. Szpitale, które odmówiły wykonania przerwania ciąży, naraziły ją na ogromną traumę. Nie może być tak, że szpitale i lekarze umywają ręce – tacy ludzie czują się bezkarni. Każdy szpital powinien zatrudniać osoby, które zgodnie z przepisami prawa będą realizować swoje zadania. Znaleźliśmy się w momencie, gdzie lekarze nie czują się odpowiedzialni za swoje zadania.

Czytaj więcej

Dr Machińska: Polska wyrzuca dzieci, kobiety w ciąży. Hańba na granicy

Lekarze powołują się na klauzulę sumienia.

A gdzie jest klauzula sumienia, jeżeli chodzi o to dziecko? To jest obszar dla Rzecznika Praw Pacjenta i RPO, bo naruszono prawa obywatelskie tej dziewczynki.

Jak wygląda pomoc uchodźcom na granicy polsko-białoruskiej?

To, co dzieje się na granicy, jest niesłychanie trudne. Upokarzamy tych ludzi i sami powinniśmy się czuć upokorzeni. Stworzyliśmy system prawa, który pozwala na dokonywanie nielegalnych wywózek ludzi poza granicę. Użyto także propagandy w mediach publicznych do zmiany postaw społecznych. Z drugiej strony mamy aktywistów i aktywistki, którzy wspaniale działają na granicy. Dzięki nim mamy „tylko” 33 ofiary śmiertelne. Żadna osoba nie powinna ponieść śmierci i za to odpowiedzialne jest państwo. Państwo nie zdało egzaminu z człowieczeństwa, to sytuuje nas na mapie Europy jako państwo opresyjne. Polska wyrzuca dzieci, kobiety w ciąży i rannych mężczyzn poza swoje granice. To jest hańba, która nad nami ciąży i jeszcze długo będzie ciążyć.

Rządzący są zadowoleni z efektów muru na granicy polsko-białoruskiej.

Migracje są na całym świecie. Budowanie fortecy niczemu nie sprzyja. Mur jest nie tylko symbolem polityki państwa, ale pokazuje także, że rząd nie jest w stanie rozwiązać problemu migracji w inny sposób. Migracje będą się nasilały, np. z powodów klimatycznych. Nie możemy traktować uchodźców jako ludzi, którzy powinni być wyrzucani z Polski. Za chwilę będziemy potrzebować migrantów ze względów demograficznych i ekonomicznych. To często są ludzie wykształceni, ale nawet ci, którzy nie są – powinni znaleźć bezpieczne miejsce. Niestety bardzo wiele państw stosuje nielegalne praktyki wyrzucania ludzi. Długo nie pozbędziemy się wizerunku Polski, która wyrzuca ludzi na teren państwa niebezpiecznego, jakim jest Białoruś. Godząc się na to, popełniamy przestępstwo.

Dojdzie do zniesienia push-backów i wywózek?

Ta kwestia może być kartą przetargową w czasie wyborów, to byłby bardzo niepokojący sygnał. To, czego należałoby oczekiwać, by nasz system prawny był zgodny z regulacjami międzynarodowymi, jest oczywiste. Łamiemy prawo międzynarodowe poprzez rozporządzenia MSWiA o czasowym ograniczeniu ruchu granicznego. Zapominamy, że Polska jest stroną konwencji genewskiej i ratyfikowała europejską konwencję o prawach człowieka. Państwo będzie przegrywać te sprawy. To nie tylko złe prawo i praktyki na poziomie Straży Granicznej, ale również kwestia sądów, które decydują się na umieszczenie wielu osób w Ośrodkach Strzeżonych dla Cudzoziemców, to oznacza pozbawienie wolności. Sędziowie nie mają także pełnej wiedzy, że nie można tam umieszczać rodzin z dziećmi i kobiet w ciąży. To są także sprawy dotyczące lekarzy, którzy przyjmują pacjentów z ośrodków strzeżonych i odsyłają ich z powrotem w bardzo złym stanie zdrowia. Byłam świadkiem sytuacji, gdzie stan kobiety z zagrożoną ciążą w dziewiątym miesiącu był określony jako stan dobry. Kobieta została z powrotem umieszczona w ośrodku strzeżonym, z którego w końcu została wypuszczona. Krąg podmiotów odpowiedzialnych za ten stan rzeczy jest naprawdę bardzo duży.

Jaką funkcję pełni dziś polska policja?

Policja nie strzeże obecnie porządku publicznego. Mamy bardzo wiele raportów dotyczących naruszeń prawa przez policję, np. 11 listopada 2022 r., gdzie działała wbrew przepisom prawa. Policja pokazała, że ślepo słucha wytycznych, a w tym wszystkim gubi się interes osoby, która ma prawo do demonstrowania. W bardzo wielu sytuacjach dochodzi do zgonów wskutek interwencji policji. Nieprzypadkowo były RPO ogłosił kampanię „państwo bez tortur” – sankcje za tego typu przestępstwa są bardzo niskie. Europejski Komitet do Spraw Zapobiegania Torturom oraz Nieludzkiemu lub Poniżającemu Traktowaniu albo Karaniu opublikował raport z wizytacji, którą odbył po raz pierwszy w Polsce. Stwierdzono w nim wyraźnie, że jeżeli taka sytuacja będzie się utrzymywać, to możemy się spodziewać eskalacji działań ze strony policji. Podkreślono również, że w bardzo wielu miejscach doszło do bicia osób pozbawionych wolności. Opis zebranego materiału pokazuje, że policja jest na poważnym zakręcie. Dlatego prawie 80 proc. polskiego społeczeństwa wskazuje jednostki policyjne jako miejsca, w których dochodzi do tortur. Na razie tylko jeden sąd miał odwagę stwierdzić, że doszło do tortur w Polsce – wobec obywatela francuskiego.

Będzie pani kandydować w następnych wyborach?

Nie będę. Moja aktywność jest niezwiązana z działaniami politycznymi. Podejmę działania zawodowe pozauniwersyteckie. Cały czas najważniejszą kwestią pozostaje wdrażanie europejskich standardów do polskiego prawa.

—współpraca Karol Ikonowicz

Polityka
„Czerwona nota” za Romanowskim w sferze marzeń? Wątpliwe, czy zostanie wydana
Polityka
Tusk rozmawiał z Orbánem. Usłyszał o powodzie udzielenia azylu Romanowskiemu
Polityka
Przemysław Czarnek na czele „obywatelskiego ruchu obrony wyborów”
Polityka
Donald Tusk reaguje na zamach w Magdeburgu. Zaapelował do Andrzeja Dudy i PiS
Polityka
Sondaż: Czy sprawa Dariusza Wieczorka zaszkodzi rządowi Donalda Tuska?
Materiał Promocyjny
Nest Lease wkracza na rynek leasingowy i celuje w TOP10