Aktualizacja: 15.05.2017 20:42 Publikacja: 15.05.2017 18:32
Minister Spraw Zagranicznych Ukrainy Pawło Klimkin i prezydent USA Donald Trump
Foto: Embassy of Ukraine in the USA/Facebook
Deputowany Rady Najwyższej Ukrainy Andrij Artemenko oświadczył, że spotkanie szefa ukraińskiej dyplomacji Pawła Klimkina z Donaldem Trumpem było możliwe dzięki lobbystom. Za organizację tego spotkania, według deputowanego, władze w Kijowie zapłaciły 400 tys. dolarów. Deputowany nie podaje jednak firmy, która miałaby w tym pośredniczyć, ale zwraca uwagę na to, że szef MSZ Ukrainy poinformował o spotkaniu z Trumpem w ostatniej chwili. Ukraińskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych zaprzecza tym informacjom.
Prezydent Donald Trump zamierza wycofać z Europy część stacjonujących tu żołnierzy USA. Co więcej, oczekuje od Starego Kontynentu "wkładu finansowego" w utrzymanie pozostałej części kontyngentu - pisze włoska agencja Ansa, powołując się na europejskie źródło dyplomatyczne.
Brytyjski magazyn „What Car?” opublikował kolejną odsłonę swojego rankingu „Reliability Survey”, w którym 30 tysięcy właścicieli przekazało swoje opinie na temat aut. Jak wypadło Suzuki? Niezawodnie!
Friedrich Merz, lider CDU i prawdopodobnie kanclerz Niemiec po wyborach z 23 lutego, żąda gruntownej zmiany polityki migracyjnej Niemiec oraz powrotu na stałe kontroli na granicach kraju z innymi państwami Unii Europejskiej.
Wielka Brytania – mimo decyzji podjętej przez Donalda Trumpa – będzie używać dotychczasowej nazwy Zatoki Meksykańskiej – podaje „The Telegraph”. Jak podkreśla cytowany przez dziennik ekspert, „nazwa zatoki nie może zostać zmieniona przez jeden kraj”.
Zaostrza się przedwyborczy spór o 3 mld dodatkowej pomocy militarnej dla Ukrainy, tym bardziej potrzebnej po zawieszeniu amerykańskiej pomocy przez Donalda Trumpa.
Klienci Warty mają możliwość leczenia nowotworów przy użyciu najnowocześniejszych metod na świecie. Ubezpieczenie Leczenie za granicą Plus może pokryć związane z tym koszty nawet do 2 mln euro.
Do zapewnień o szybkim zakończeniu wojny nowy prezydent USA zaczął dodawać groźby pod adresem Władimira Putina. Waszyngton ma możliwości wywarcia presji na Moskwę.
Dobry program księgowy to podstawa funkcjonowania biura rachunkowego. Jego podstawowym zadaniem jej ułatwienie i przyspieszenie pracy księgowych. Dzięki temu, że program wykonuje podstawowe, powtarzalne zadania, profesjonaliści mogą się skupić na bardziej skomplikowanych zadaniach, lub zaoferować swoje usługi większej liczbie klientów.
24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. Szefowa MSZ Niemiec nie wyklucza, że na Ukrainie mogliby pojawić się, w charakterze sił pokojowych, niemieccy żołnierze.
Według Putina miniony rok był dla gospodarki Rosji „udany”, a „kluczowe wskaźniki makroekonomiczne na plusie”. To nic, że inflacja jest rekordowa, Fundusz Narodowego Dobrobytu Rosjan zżarła wojna, a banki rosyjskie nie mają wejścia na większość rynków.
W marcu 2022 roku w Kijowie Jarosław Kaczyński wysunął ideę wysłania wojsk państw natowskich na Ukrainę. Trzy lata później staje się ona coraz bardziej realna.
Wysoki Trybunał w Londynie zakazał trzem rosyjskim korporacjom medialnym - państwowym, cerkiewnym i nacjonalistycznym - dochodzenia przed zagranicznymi sądami przejęcia aktywów Google'a w celu wyegzekwowania surrealistycznych, liczonych w kwintylionach dolarów, grzywien nałożonych przez rosyjskie sądy. Są tu dwa wyjątki.
Do zapewnień o szybkim zakończeniu wojny nowy prezydent USA zaczął dodawać groźby pod adresem Władimira Putina. Waszyngton ma możliwości wywarcia presji na Moskwę.
24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. Donald Trump nie wykluczył nałożenia kolejnych sankcji na Rosję, jeśli Władimir Putin nie będzie chciał przystąpić do negocjacji pokojowych.
Załamanie dochodów Kremla z eksportu po zaostrzeniu sankcji USA wobec banków, stało się faktem. Oznacza to brak napływu walut do kasy reżimu, za czym idzie spadek niezbędnego do prowadzenia wojny importu.
Kolejne rosyjskie surowce, objęte sankcjami, przestają się sprzedawać w Chinach. W minionym roku Chińczycy kupili o połowę mniej metali żelaznych z Rosji aniżeli rok wcześniej. Zapłacili za nie najmniej od pięciu lat. Rezygnują też z węgla, aluminium i zmniejszają import ropy.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas