Aktualizacja: 16.12.2021 19:24 Publikacja: 16.12.2021 19:24
Krzysztof Izdebski
Foto: mat. prasowe
Zaskoczyło pana, że TK postanowił po raz kolejny przełożyć rozprawę w sprawie ograniczenia dostępu do informacji publicznej?
Mało jest rzeczy, które mnie zaskakują, jeśli chodzi o pracę TK w ostatnich kilku latach. Trybunał serwuje takie niespodzianki, które są dość przykre z punktu widzenia państwa prawa. Myślałem, że szybki termin pierwszej rozprawy – która odbyła się już w listopadzie – oznacza, że TK i jego otoczeniu politycznemu zależy na czasie w sprawie wniosku pierwszej prezes SN Małgorzaty Manowskiej. Chodzi o wydarzenia dziejące się w tle, czyli sprawę stowarzyszenia Watchdog Polska przeciwko Fundacji Lux Veritatis o dostęp do informacji publicznej. Podstawą do oskarżenia ojca Tadeusza Rydzyka – dyrektora tej fundacji – jest jeden z przepisów, który jest kwestionowany przez prezes Manowską.
Kandydatka Lewicy w wyborach prezydenckich, Magdalena Biejat zapowiedziała po debacie organizowanej przez „Super...
Wszyscy kandydaci w wyborach prezydenckich wzięli udział w debacie zorganizowanej przez „Super Express”. Mieli o...
Lewicą jestem ja. Jeśli Magda Biejat i Adrian Zandberg uważają, że ich kandydatury osłabiają moją, to przecież w...
Gdyby pierwsza tura wyborów prezydenckich odbyła się w tym tygodniu, to najwięcej głosów zdobyłby kandydat Koali...
W obliczu zbliżających się wyborów prezydenckich w Polsce zdajemy sobie sprawę, jak ważne jest, aby platformy społecznościowe nie zakłócały procesów demokratycznych.
- Od grudnia, kiedy te sondaże były wyjątkowo dobre dla Rafała Trzaskowskiego mówiliśmy, że im bliżej wyborów, t...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas