Propozycja PO ws. konstytucji może utknąć po złożeniu, Sejm się nią nie zajmie

PiS uznaje pomysł zaproponowany przez PO wyłącznie za polityczną grę.

Publikacja: 22.09.2021 21:00

Donald Tusk jest wściekły na kolegów z PO, którzy zamiast w Sejmie, byli na przyjęciu

Donald Tusk jest wściekły na kolegów z PO, którzy zamiast w Sejmie, byli na przyjęciu

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Zgodnie z deklaracjami polityków Koalicji Obywatelskiej w ciągu najbliższych kilku dni Klub KO oficjalnie złoży propozycję nowelizacji ustawy zasadniczej, która ma sprawić, że hipotetyczne wyjście Polski z Unii Europejskiej Sejm będzie mógł zarządzić większością dwóch trzecich, a nie – tak jak obecnie – zwykłą większością. Pomysł p.o. przewodniczącego Donald Tusk zaprezentował w ubiegłym tygodniu. Ma to być polityczny test intencji dla PiS w kontekście relacji z UE.

Jak wynika z naszych informacji, Klub Koalicji Obywatelskiej szlifuje teraz ostateczny kształt swojej propozycji, ma też już gotowe ekspertyzy konstytucjonalistów w tej sprawie i rozpoczął zbiórkę podpisów pod zmianą. Potrzeba 92 podpisów, Klub KO ma 126 posłów.

Platforma zajęta jest też sprawami wewnętrznymi. To echa urodzinowego spotkania u dziennikarza Roberta Mazurka, w którym w czasie sejmowego sprawozdania szefa NIK wzięli udział politycy PO. W środę Borys Budka i Tomasz Siemoniak – po rozmowie z Tuskiem – oddali się do jego dyspozycji. – Sławomir Neumann ma stracić miejsce na listach wyborczych KO. – Przewodniczący jest wściekły – słyszymy z Platformy.

Czytaj więcej

Siemoniak i Budka oddali się do dyspozycji Tuska. Neumann straci miejsce na listach

Kurs na zamrażarkę

Do zmiany konstytucji potrzeba większości dwóch trzecich głosów w obecności co najmniej połowy liczby posłów. Niezależnie więc od postawy opozycji decydujące będzie w tej sprawie strategiczne podejście PiS. Jak wynika z informacji „Rz", PiS traktuje pomysł Tuska jako wyłącznie polityczną rozgrywkę, która ma na celu podzielenie Polaków w wygodny dla Platformy Obywatelskiej sposób. – O polexicie najwięcej mówiła Platforma, która sama kiedyś proponowała referendum – mówi nasz rozmówca PiS. Z naszych rozmów też wynika, że PiS nie będzie chciało – jak to określa nasz rozmówca – dodawać więcej politycznego paliwa do tego tematu.

Czytaj więcej

PO była za tym, by o wyjściu z UE decydowała zwykła większość. "To nie pomyłka"

Bardzo wiele więc wskazuje na to, że propozycja PO może utknąć po złożeniu w Sejmie, który się nią nie zajmie. I będzie tkwić w szufladzie aż do końca obecnej kadencji parlamentu.

Gowin jest na tak

Propozycję wpisania członkostwa Polski w UE do konstytucji proponowało PSL w 2019 roku a później ponownie w 2020 r. – Blisko 20 lat po wejściu do UE dalej nie ma żadnej wzmianki w konstytucji. Głosowanie nad tą zmianą byłoby prawdziwym testem dla rządzących, czy chcą pozostawienia Polski we Wspólnocie. Cieszy nas, że inne środowiska opozycyjne zaczynają pozytywnie podchodzić do naszego pomysłu – mówi nam Magdalena Sobkowiak, koordynator ds. programu Koalicji Polskiej.

Politycy Polski 2050 Szymona Hołowni mają obawy co do intencji PiS w tej dyskusji. – Zmiany w Konstytucji RP są konieczne, jednak ciężko zaufać dziś PiS i zmieniać konstytucję z ludźmi, którzy jej nie uznają i nie przestrzegają. Mamy ogromne obawy, że Zbigniew Ziobro wykorzysta ten moment, by wprowadzić do konstytucji poprawki, będące w kontrze do traktatów unijnych i europejskich wartości – mówi nam Paulina Henning-Kloska, rzeczniczka Polski 2050 Szymona Hołowni. – Od dawna mówimy, że w konstytucji potrzebny jest rozdział o UE. To ogromne zaniedbanie elit politycznych, które rządziły Polską po 2004 roku. Szkoda, że Donald Tusk ocknął się dopiero teraz, i szkoda, że w 2010 roku PO doprowadziła właśnie do tego, że partia będąca u władzy może opuścić UE zwykłą większością. To w 2010 roku właśnie, głosami PO, PSL i Lewicy, przyjęto taką zasadę – dodaje Hennig-Kloska.

Od pomysłu bardzo szybko po jego prezentacji w ubiegłym tygodniu odcięła się Lewica. – Lewica stanowczo sprzeciwia się zmianom konstytucji, szczególnie w momencie, gdy partia rządząca od sześciu lat łamie jej przepisy – mówił nam tuż po konwencji w Płońsku rzecznik Nowej Lewicy Artur Jaskulski.

Czytaj więcej

Kosiniak-Kamysz: Tusk wykorzystał sytuację, żeby posprzątać w Platformie

W tej chwili w parlamencie Koalicja może liczyć przede wszystkim na Porozumienie Jarosława Gowina. W środę Jarosław Gowin zaproponował, aby powrócić do prac sejmowej komisji, która w latach 2010-2011 pracowała nad podobnymi rozwiązaniami.

Polityka
Kampania prezydencka będzie krótsza po śmierci papieża Franciszka
Polityka
Wielkanoc to polityczna pauza. Ale przy stole kampania wyborcza toczy się dalej
Polityka
Zaginione dzieła sztuki z Polski. Trop urywa się w Niemczech
Polityka
Ministerstwo Cyfryzacji zmieni nazwę jednej z usług? Powodem wulgarny akronim
Polityka
Sondaż: Którzy kandydaci najbardziej skorzystali na debatach prezydenckich?