Sejmowa uchwała dzieli Polaków

Internauci protestują przeciwko treści uchwały potępiającej akcję „Wisła". – Otwiera drogę do roszczeń – ostrzegają z kolei kresowianie.

Publikacja: 04.01.2013 00:55

Sejmowa uchwała dzieli Polaków

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Nie tylko opozycyjny PiS i koalicyjny PSL nie akceptują projektu sejmowej uchwały w sprawie akcji „Wisła". Sprawa wywołuje też olbrzymie emocje w środowisku internautów.

Uchwałę, nad którą wczoraj w  godzinach nocnych miał debatować Sejm, przygotował poseł Miron Sycz (PO) z Komisji Mniejszości Narodowych i Etnicznych. Sejm miałby wyrazić ubolewanie z powodu działań państwa komunistycznego, którego organy deportowały tysiące Ukraińców. – Mam nadzieję, że będzie to kolejny krok w stronę pojednania naszych narodów – mówi „Rz" Miron Sycz.

Jak informowaliśmy wczoraj, przeciwko uchwale są kluby parlamentarne PiS i PSL. Powód? Do tej pory parlament Ukrainy w żaden sposób nie przeprosił za masowe mordy na Polakach popełnione przez bandy UPA na Wołyniu i Podolu. Co więcej, władze Ukrainy nie reagują na coraz częstsze w tym kraju przypadki gloryfikowania UPA i Stefana Bandery.

– Nawet niektóre źródła ukraińskie mówią, że akcji „Wisła" nie byłoby, gdyby nie działania UPA i gdyby Ukraińcy po 1945 r. złożyli broń – mówi „Rz" poseł Franciszek Stefaniuk (PSL).

Ale historyczny spór wyszedł już poza parlament. Przeciwko projektowi uchwały posła PO protestują też setki internautów. Na Facebooku powstało specjalne wydarzenie „Nie przepraszam za akcję »Wisła«".

Potępienie akcji „Wisła" przez Sejm będzie miało konsekwencje ekonomiczne

Inicjatorzy akcji, która skupiła już ponad 700 osób, argumentują: „Państwo polskie nie może, a tym bardziej nie powinno przepraszać za działalność mającą na celu obronę polskiej ludności i polskiego terytorium!". Podnoszą też, że  polski Sejm nie może stawiać znaku równości między wysiedleniami Ukraińców a masowymi mordami UPA na polskiej ludności na Kresach Wschodnich.

Ale  obok internautów protestują też środowiska kresowe i kombatanckie.

– Jestem córką oficera AK z Nowogrodczyzny, więc nie mam żadnego powodu usprawiedliwiać komunistycznych represji, takich jak akcja „Wisła". Jednak treść uchwały jest niedopuszczalna, a jej konsekwencje mogą być bardzo poważne – mówi „Rz" Ewa Szakalicka związana z Federacją Organizacji Kresowych.

„Potępienie akcji »Wisła« przez Sejm będzie miało ogólnokrajowe konsekwencje ekonomiczne, bowiem przesiedleńcy i ich potomkowie będą występować o odszkodowania, mimo że w zamian za pozostawione gospodarstwa otrzymali różnego rodzaju rekompensaty materialne i dotacje na zagospodarowanie" – napisano w oświadczeniu podpisanym przez Stowarzyszenie Memoriae Fidelis, Federację Organizacji Kresowych oraz Fundację Lwów i Kresy Południowo-Wschodnie.

– W 2007 r. Światowy Kongres Ukraińców zażądał od władz polskich przeprosin za akcję „Wisła" i wypłaty odszkodowań dla Ukraińców w niej poszkodowanych. Pozwali Polskę do rozmaitych sądów. Teraz przyjęcie takiej uchwały byłoby argumentem dla sądu o zasadności przyznania odszkodowania – ostrzega Szakalicka.

Polityka
Andrzej Duda nie wierzy w zwycięstwo Karola Nawrockiego
Materiał Promocyjny
Przed wyjazdem na upragniony wypoczynek
Polityka
Marek Migalski: Pogłoski o śmierci Szymona Hołowni są mocno przesadzone
Polityka
Andrzej Sadowski: W Polsce mamy do czynienia ze światami równoległymi
Polityka
Rafał Trzaskowski o Mateuszu Morawieckim. „Nie ma pojęcia o polityce europejskiej”
Polityka
Szymon Hołownia ujawnia hasło kampanii prezydenckiej. Jaka strategia za nim stoi?