– Procedowanie niebezpiecznie się przewleka, co zagraża przyjęciu tej jakże potrzebnej ustawy – alarmuje senator PO Mieczysław Augustyn, autor projektu o przeciwdziałaniu marnowaniu żywności. Nie ukrywa zaniepokojenia tym, że prace nad ustawą, która jest w praktyce gotowa, utknęły na ostatniej prostej.
Celem jest przeciwdziałanie wyrzucaniu jedzenia, którego w Polsce na śmieci trafia rocznie około 9 mln ton. Choć najwięcej wyrzucają konsumenci, ustawa ma dotyczyć wyłącznie handlu. Powód? Z uzasadnienia do projektu wynika, że duże sklepy dysponują sprawną logistyką i posiadają infrastrukturę techniczną, pozwalającą na identyfikację żywności, której zbliża się termin przydatności do spożycia.