Darowiznę na WOŚP lepiej przelać na konto

W najbliższy weekend po raz kolejny zagra Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. Wspierając ją finansowo, możemy obniżyć nasze zobowiązanie wobec urzędu skarbowego. Nie każda wpłata daje taką możliwość.

Publikacja: 09.01.2015 07:31

Darowiznę na WOŚP lepiej przelać na konto

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki

Darowizny przekazane na cele dobroczynne organizacjom pożytku publicznego można rozliczyć w rocznym zeznaniu PIT. Ich wartość pomniejsza podstawę opodatkowania, co przekłada się na wysokość należnego podatku.

Maksymalnie można odliczyć 6 proc. dochodu za rok, w którym podatnik dokonał darowizny. Tegoroczną hojność wobec WOŚP wykażemy dopiero w zeznaniu za 2015 r., składanym w pierwszych miesiącach 2016 r.

Nie dotyczy to jednak drobnych, a nawet większych kwot  wrzucanych do puszek.

Wysokość darowizny pieniężnej ustala się, jak wprost przewiduje ustawa o PIT, na podstawie dowodu wpłaty na rachunek płatniczy obdarowanego lub jego rachunek w banku. Artykuł 27 ust. 7 pkt 1 ustawy o PIT wyraźnie wskazuje, jakie dokumenty urząd skarbowy weźmie pod uwagę. Nie chodzi więc o praktyczne problemy dowodowe – zasada ogólna mówi, że dowodem może być wszystko, co nie jest sprzeczne z prawem, a może się przyczynić do wyjaśnienia sprawy.

Z odliczenia mogą skorzystać także przedsiębiorcy (z wyjątkiem opodatkowanych 19-proc. stawką liniową i opłacających kartę podatkową). Rozliczający się ryczałtem pomniejszają z kolei przychód zamiast dochodu.

Podobne przepisy zawiera ustawa o CIT, z tym że osoby prawne i inni podatnicy CIT mogą odliczyć 10 proc. dochodu z tytułu darowizn.

Większe problemy niż darowizny mogą sprawić aukcje.

– Zwycięzca licytacji otrzymuje przedmiot lub  inne świadczenie, o którego zakup rywalizował, więc nie jest to darowizna. Sytuacji nie zmienia fakt, że głównym motywem uczestników licytacji może nie być zakup, tylko przeznaczenie jakiejś sumy na cele dobroczynne, a sama wygrana ma wartość symboliczną – tłumaczy Grzegorz Grochowina, ekspert podatkowy, menedżer w firmie doradczej KPMG.

Osoba nieprowadząca firmy nie ma żadnego sposobu na rozliczenie takiego wsparcia.

– W przypadku przedsiębiorców i podatników CIT sprawa pomniejszenia dochodu wygląda tak samo, ale moim zdaniem mogą oni zaliczyć tak wydaną kwotę do kosztów uzyskania przychodu. Informacje o tym, kto wygrał licytację, są podawane przez organizatorów do publicznej wiadomości, a nawet przytaczane przez media. Można więc powiedzieć, że jest to forma reklamy – uzasadnia ekspert.

Coraz rzadziej używa się też kryterium ceny nabycia do ustalenia, czy wydatek kwalifikuje się do reprezentacji, która nie pomniejsza przychodów.

Grzegorz Grochowina zastrzega jednak, że organy podatkowe nieczęsto wypowiadały się na ten temat, więc trudno o gwarancję, że zaakceptują tego rodzaju wydatki w kosztach.

Zaznaczmy, że limit 6 proc. dochodu, o który można pomniejszyć podstawę opodatkowania, jest ustalony łącznie dla  limitowanej ulgi kościelnej i równowartości ulgi dla honorowych krwiodawców. Inne wydatki, a  zaliczają się do nich składki na ubezpieczenie społeczne, wpłaty na indywidualne konto zabezpieczenia emerytalnego, ulga internetowa i rehabilitacyjna, są poza tym limitem.

Korzystanie z dwóch pierwszych odliczeń pomniejsza wartość darowizny, którą można ująć w zeznaniu.

Przypomnijmy, że rozliczenie darowizny przez pomniejszenie dochodu to co innego niż przekazanie 1 proc. daniny na cele dobroczynne i nie ma przeszkód, by korzystać z obydwu tych możliwości.

Sądy i trybunały
Adam Bodnar ogłosił, co dalej z neosędziami. Reforma już w październiku?
Prawo dla Ciebie
Oświadczenia pacjentów to nie wiedza medyczna. Sąd o leczeniu boreliozy
Prawo drogowe
Trybunał zdecydował w sprawie dożywotniego zakazu prowadzenia aut
Zawody prawnicze
Ranking firm doradztwa podatkowego: Wróciły dobre czasy. Oto najsilniejsi
Prawo rodzinne
Zmuszony do ojcostwa chce pozwać klinikę in vitro. Pierwsza sprawa w Polsce