Jak rozliczyć otrzymane po zmarłej żonie pieniądze? – pyta redakcję jeden z naszych czytelników.
Po śmierci małżonki okazało się, że miała udziały członkowskie w banku spółdzielczym. Spadkobierców jest dwoje: mąż i córka (po 50 proc.). W banku poinformowano ich, że zgodnie ze statutem kobieta wskazała męża jako osobę, której po jej śmierci bank jest zobowiązany wypłacić udziały. W statucie jest zapis, że udziały nie wchodzą do spadku po zmarłym członku. Pracownicy banku wskazali, że takie postanowienia są też w art. 10d ust. 3 ustawy o funkcjonowaniu banków spółdzielczych oraz art. 16 § 4 prawa spółdzielczego.
– Oznacza to, że zwrócone czytelnikowi pieniądze z udziałów nie są objęte podatkiem od spadków i darowizn. Nie musi więc składać w urzędzie skarbowym zgłoszenia SD-Z2 – mówi dr Piotr Sekulski, doradca podatkowy w kancelarii Outsourced.pl.
Czytaj więcej:
Czy skoro udziały nie wchodzą do spadku, to są opodatkowane PIT? Czytelnik podkreśla, że miał z żoną wspólność majątkową. Źródłem finansowania udziałów był majątek wspólny. Czy wobec tego może skorzystać ze zwolnienia z art. 21 ust. 1 pkt 50 ustawy o PIT? Przepis ten stanowi, że nieopodatkowane są przychody otrzymane w związku ze zwrotem udziałów lub wkładów w spółdzielni. Zwolnienie przysługuje do wysokości wniesionych udziałów lub wkładów.