Jak rozliczyć otrzymane po zmarłej żonie pieniądze? – pyta redakcję jeden z naszych czytelników.
Po śmierci małżonki okazało się, że miała udziały członkowskie w banku spółdzielczym. Spadkobierców jest dwoje: mąż i córka (po 50 proc.). W banku poinformowano ich, że zgodnie ze statutem kobieta wskazała męża jako osobę, której po jej śmierci bank jest zobowiązany wypłacić udziały. W statucie jest zapis, że udziały nie wchodzą do spadku po zmarłym członku. Pracownicy banku wskazali, że takie postanowienia są też w art. 10d ust. 3 ustawy o funkcjonowaniu banków spółdzielczych oraz art. 16 § 4 prawa spółdzielczego.