Dwa tomy, prawie 2 tysiące stron, setki źródeł, galeria zdjęć złożyły się na długo oczekiwaną książkę Andrzeja Franaszka, autora imponującej biografii Czesława Miłosza. Spełnione intencje Franaszka dobrze wyraża jego deklaracja: „Życiorys Zbigniewa Herberta jest wyjątkowo skomplikowany (...) Czasem musiałem pisać o kwestiach naprawdę trudnych, mogłem się przy tym nieco pocieszać zaleceniem, którym Herbert opatrzył pracę innego biografa: »niech Pan nie zrobi z niego gipsowego świętego, takiego – wie pan – w niebieskim kolorze«. Tego z pewnością nie zrobiłem. Ale też nie zapominałem, że piszę o autorze wierszy, które od lat trzydziestu zapierają mi dech w piersiach".