Spośród trzech języków obcych najczęściej nauczanych w brytyjskich i amerykańskich szkołach – francuskiego, niemieckiego i hiszpańskiego – niemiecki ma opinię najtrudniejszego. Jego nauka bywa postrzegana jako odmóżdżająca katorga – nie łamigłówka, raczej łamigłowa, a nawet łamiłeb. Anglojęzyczna część świata nie jest wcale odosobniona w takim myśleniu. Przytakują jej Skandynawowie i Holendrzy, mimo że ich języki wykazują większe podobieństwo do niemieckiego niż do angielszczyzny (lubię nazywać niderlandzki „niemieckim dla początkujących" – nie tylko w żartach!). Więcej – sami Niemcy zdają się podzielać zdanie reszty świata, często słychać z ich ust słowa: deutsche Sprache, schwere Sprache! („Niemiecki język – trudny język"). Może trochę pochlebiają sobie – wszyscy lubimy myśleć, że czymś się wyróżniamy wśród innych – ale zgoda panująca co do nieprzystępności niemieckiego podpowiada, że w tym powiedzeniu tkwi ziarno prawdy.