Aktualizacja: 14.08.2019 16:42 Publikacja: 16.08.2019 18:00
Foto: AdobeStock
Spośród trzech języków obcych najczęściej nauczanych w brytyjskich i amerykańskich szkołach – francuskiego, niemieckiego i hiszpańskiego – niemiecki ma opinię najtrudniejszego. Jego nauka bywa postrzegana jako odmóżdżająca katorga – nie łamigłówka, raczej łamigłowa, a nawet łamiłeb. Anglojęzyczna część świata nie jest wcale odosobniona w takim myśleniu. Przytakują jej Skandynawowie i Holendrzy, mimo że ich języki wykazują większe podobieństwo do niemieckiego niż do angielszczyzny (lubię nazywać niderlandzki „niemieckim dla początkujących" – nie tylko w żartach!). Więcej – sami Niemcy zdają się podzielać zdanie reszty świata, często słychać z ich ust słowa: deutsche Sprache, schwere Sprache! („Niemiecki język – trudny język"). Może trochę pochlebiają sobie – wszyscy lubimy myśleć, że czymś się wyróżniamy wśród innych – ale zgoda panująca co do nieprzystępności niemieckiego podpowiada, że w tym powiedzeniu tkwi ziarno prawdy.
„Cannes. Religia kina” Tadeusza Sobolewskiego to książka o festiwalu, filmach, artystach, świecie.
„5 grudniów” to powieść wybitna. James Kestrel po prostu zna się na tym, o czym pisze; Hawaje z okresu II wojny,...
„BrainBox Pocket: Kosmos” pomoże poznać zagadki wszechświata i wyćwiczyć pamięć wzrokową.
Naukowcy zastanawiają się, jak rozwijać AI, by zminimalizować szkody moralne.
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
„The Electric State” to najsłabsze dzieło w karierze braci Russo i prawdopodobnie najdroższy film w historii Net...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas