Zyskują na tym gigantyczne korporacje, które już teraz wiedzą o większości z nas o wiele więcej, niż kiedykolwiek my wiedzieliśmy o sobie samych. Sztuczna inteligencja dzięki algorytmom przetwarzania masy informacji, jakie pozostawiamy w wyszukiwarkach internetowych, systemach bankowych, portalach społecznościowych, jest w stanie nie tylko dostarczyć nam spersonalizowanej informacji czy produktów do sprzedaży, ale i wpływać na nasze wybory, określać nasze predyspozycje zdrowotne, a przez to przypisywać do grup ryzyka. Na podstawie takich informacji ktoś może podjąć decyzję, czy będziemy leczeni, czy możemy wykupić ubezpieczenie itp. Dzięki algorytmom można także wpływać na proces wyborczy, i to niekiedy w taki sposób, że trudno zanegować jego demokratyczność.