Jan Maciejewski: Aborcja czyli cywilizacja ocaleńców

Możesz zostać, ale będziemy cię mieli na oku. Pamiętaj, że nie pojawiłeś się między nami za darmo; terminy, w których będziesz musiał spłacić raty swojego długu, nie podlegają negocjacjom. Będziemy uważnie śledzili twoje postępy w dochodzeniu do doskonałości. Naprawdę pytasz, jakim prawem? Tym, dzięki któremu się urodziłeś. Tym, które zrobiło ci miejsce, odbierając je komu innemu – jeśli naprawdę chcesz to usłyszeć. Przeszedłeś już pierwszy etap selekcji, więc niech ci się nie wydaje, że możesz się wymknąć jej mechanizmom.

Publikacja: 08.05.2020 18:00

46. Marsz dla Życia w Waszyngtonie, 2019 rok

46. Marsz dla Życia w Waszyngtonie, 2019 rok

Foto: Shutterstock

O kimś w tej dyskusji zapomniano, czyjś los nie został tu wzięty pod uwagę. I nie chodzi mi nawet o te wszystkie historie, którym nie pozwolono się wydarzyć, odrzucone przez wydawców już po przeczytaniu pierwszego zdania. Uznane za zbyt słabo rokujące, męczące tych, którzy mieliby ich wysłuchiwać. Bo jeżeli czyjś głos w sporze o aborcję nie został nigdy – w dosłownym sensie – wysłuchany, to nie tych, o których milczenie uprzednio zadbano, tylko ich braci i sióstr. A oni zawsze wiedzą. Zdają sobie sprawę z tego, co się stało, tym dokładniej, im mniej się ich o tym informuje. Wiedzą snami, w których razem z dziwnie znajomymi, chociaż nigdy na jawie niewidzianymi dziećmi spacerują po nadmorskich klifach, urywających się nagle pod ich stopami, pozostawiani samotnie, by za moment obudzić się z krzykiem.

Tylko 99 zł za rok czytania.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję? - możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Plus Minus
Artysta wśród kwitnących żonkili
Plus Minus
Dziady pisane krwią
Plus Minus
„Dla dobra dziecka. Szwedzki socjal i polscy rodzice”: Skandynawskie historie rodzinne
Plus Minus
„PGA Tour 2K25”: Trafić do dołka, nie wychodząc z domu
Plus Minus
„Niespokojne pokolenie”: Dzieciństwo z telefonem