Tylko 99 zł za rok czytania.
Co zyskasz kupując subskrypcję? - możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Aktualizacja: 24.08.2015 00:50 Publikacja: 21.08.2015 05:14
Jako prokurator w sztuce „Juliusz i Ethel”, 1954 r.
Foto: Zdjęcia dzięki uprzejmości Wydawnictwa Rebis
„Manewry miłosne”, 1935 r. z żoną Marią Żabczyńską
Foto: Zdjęcia dzięki uprzejmości Wydawnictwa Rebis
„Jadzia”, 1936 r. z Jadwigą Smosarską
Foto: Zdjęcia dzięki uprzejmości Wydawnictwa Rebis
„Manewry miłosne”, 1935 r. z Lodą Halamą
Foto: Zdjęcia dzięki uprzejmości Wydawnictwa Rebis
Kopia jednego z raportów UB o Aleksandrze Żabczyńskim
Foto: Zdjęcia dzięki uprzejmości Wydawnictwa Rebis
Ryszard Wolański, "Aleksander Żabczyński. Jak drogie są wspomnienia.", Rebis 2015
Foto: Plus Minus
Jesienią 1956 roku nastała w Polsce polityczna odwilż i stalinowskiego prezydenta Bieruta zastąpił sekretarz Gomułka. W Gdańsku pełnym głosem mógł śpiewać studencki Bim Bom, a w Warszawie STS, w księgarniach pojawił się „Zły" Leopolda Tyrmanda. W Sali Kongresowej przygotowano wielką muzyczną galę: „Serce w plecaku". O niezwykłości wydarzenia świadczył repertuar. Znalazły się tam pieśni powstańcze i piosenki partyzanckie, utwory historyczne i współczesne. Pierwszą część koncertu miały zakończyć słynne „Czerwone maki na Monte Cassino" w wykonaniu ukochanego przez widzów Aleksandra Żabczyńskiego.
Sława Davida Hockneya działa z magnetyczną siłą. Od pierwszego więc dnia jego wystawa w Paryżu ściąga tłumy, a j...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Rzadko zdarza się spektakl, który przeżywa się w takich emocjach jak „Dziady” Mai Kleczewskiej z teatru w Iwano-...
Wokół modelu opieki nad dziećmi w Szwecji i Norwegii narosło wiele mitów. Wyjaśnia je w swoich reportażach Macie...
„PGA Tour 2K25” przypomina, że golf to nie tylko rodzaj kołnierza czy samochód.
Kluczem do rozwoju emocjonalnego dziecka jest doświadczenie, a nie informacja – wyjaśnia Jonathan Haidt.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas