Randkowanie w internecie: Zdjęcie w Lewo, Zdjęcie w Prawo

Anna z internetowym randkowaniem już skończyła, bo – jak mówi – i tak nie dostawała zbyt wielu poważnych propozycji od mężczyzn, którzy szukali dziewczyny na dłużej niż jedną noc.

Aktualizacja: 24.10.2015 12:36 Publikacja: 23.10.2015 02:00

Randkowanie w internecie: Zdjęcie w Lewo, Zdjęcie w Prawo

Foto: Forum

Dajemy Ci profesjonalne wsparcie w poszukiwaniu stałego partnera życiowego i stworzeniu satysfakcjonującego związku" – zachęcają na stronie internetowej Magda i Adam Grzesiak z biura matrymonialnego Czandra. W zamieszczonym filmie przekonują, że u nich co prawda trudno znaleźć księcia z bajki, ale za to można spotkać fajnego człowieka. „Będziecie mogli sprawdzić, czy chcecie razem być, czy chcecie budować swoją bliską relację, czy chcecie budować związek" – przekonuje Magda Grzesiak.

Wszystko odbywa się w realu, biuro trzeba odwiedzić, porozmawiać z właścicielami, którzy będą proponować spotkania z konkretnymi osobami. Z bazy danych można wybrać odpowiadającego nam singla, z którym zostaniemy umówieni. Właściciele Czandry w reklamowym filmie zapewniają, że znają swoich klientów i dlatego potrafią znaleźć im interesującą osobę. W biznesie mają 30 lat doświadczenia, tyle też czasu są małżeństwem. Chwalą się, że skojarzyli 16 tysięcy par. Ich usługi poleca sama Katarzyna Grochola, która zanim została pisarką, pracowała w Czandrze jako konsultantka.

Pozostało jeszcze 95% artykułu

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Plus Minus
Artysta wśród kwitnących żonkili
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem
Plus Minus
Dziady pisane krwią
Plus Minus
„Dla dobra dziecka. Szwedzki socjal i polscy rodzice”: Skandynawskie historie rodzinne
Plus Minus
„PGA Tour 2K25”: Trafić do dołka, nie wychodząc z domu
Plus Minus
„Niespokojne pokolenie”: Dzieciństwo z telefonem