Mariusz Cieślik: Pinokio i polityczni czarownicy. Mateusz Morawiecki odwoływał pandemię. Donald Tusk odwołuje powódź

Świat, w którym wszyscy i zawsze mówiliby prawdę, byłby miejscem nie do zniesienia. Dlatego nie ma sensu czepiać się polityków, że kłamią, istotne jest pytanie o intencje.

Publikacja: 20.09.2024 17:00

Premier RP Donald Tusk i jego poprzednik Mateusz Morawiecki

Premier RP Donald Tusk i jego poprzednik Mateusz Morawiecki

Foto: PAP/Maciej Kulczyński, Fotorzepa/Marian Zubrzycki

Czy mam jakąś szansę?”. „Żadnej”. „Umrze pan szybko i do tego w straszliwych męczarniach” – wyobraźmy sobie, że tak wygląda dialog z chorym. Co pomyślelibyśmy o lekarzu, który mówi takie rzeczy? Że jest potworem bez serca, nawet jeśli mówi prawdę. Albo wyobraźmy sobie polityka, który, zapytany np. o powódź, odpowiada zgodnie ze stanem faktycznym, że straty będą ogromne, zginą ludzie, a państwo w starciu z żywiołem jest bezradne. Jego kariera długo by nie potrwała. Skądinąd niektórzy mogą pamiętać, jak w 1997 roku premier Cimoszewicz na pytanie o wsparcie dla powodzian odpowiedział, że trzeba się ubezpieczać. Mówił prawdę, ale przegrał wybory.

Pozostało 82% artykułu

Ten artykuł przeczytasz z aktywną subskrypcją rp.pl

Zyskaj dostęp do ekskluzywnych treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
Mistrzowie, którzy przyciągają tłumy. Najsłynniejsze bokserskie walki w historii
Plus Minus
„Król Warmii i Saturna” i „Przysłona”. Prześwietlona klisza pamięci
Plus Minus
Tomasz P. Terlikowski: Polityczna bezdomność katolików
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Ryszard Ćwirlej: Odmłodziły mnie starocie
Materiał Promocyjny
Zarządzenie samochodami w firmie to złożony proces
teatr
Mięśniacy, cheerleaderki i wszyscy pozostali. Recenzja „Heathers” w Teatrze Syrena