Dziennikarze za dostarczanie nam informacji płacą w Rosji najwyższą cenę

O tym, co naprawdę dzieje się w Rosji, dowiadujemy się dziś głównie dzięki niezależnym rosyjskim dziennikarzom i korespondentom zagranicznych mediów. Na Zachodzie zaczęła się debata, czy cena, jaką za to płacą, nie jest za wysoka.

Publikacja: 23.08.2024 10:00

Alexander NEMENOV / AFP

Alexander NEMENOV / AFP

Foto: ALEXANDER NEMENOV

Ogolony niemal na łyso mężczyzna jest blady i zmęczony, ale uśmiechnięty. Tak na ujęciach nagranych przez Federalną Służbę Bezpieczeństwa (FSB) wyglądał Evan Gershkovich siedzący na pokładzie rosyjskiego samolotu, który zabrał go do Turcji, skąd potem trafił do domu. Na wojskowym lotnisku w stanie Maryland czekali 1 sierpnia prezydent Joe Biden i wiceprezydent Kamala Harris. Wychudzony korespondent „Wall Street Journal” po zejściu ze schodów samolotu kilkukrotnie wyściskał prezydenta i wymienił z nim parę zdań. Chwilę później z radości na szyję rzuciła mu się matka, która niemal go przewróciła.

Pozostało 97% artykułu

Ten artykuł przeczytasz z aktywną subskrypcją rp.pl

Zyskaj dostęp do ekskluzywnych treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
Nie dać się zagłodzić
Plus Minus
Piotr Zaremba: Granice sąsiedzkiej cierpliwości
Plus Minus
„The Boys”: Make America Great Again
Plus Minus
Jan Maciejewski: Gospodarowanie klęską
Plus Minus
„Bombaj/Mumbaj. Podszepty miasta”: Indie tropami książki
Plus Minus
Władimir Putin, Viktor Orbán. Dziedzice Jurija Andropowa