Źródeł konfliktu wokół sądownictwa należy szukać w PRL-u

Zmiana władzy w Polsce sprawiła, że konflikt wokół sądownictwa odżywa. Jednakże jest on znacznie głębszy niż bieżąca polityka i zastrzeżenia konstytucyjne, gdyż jego źródeł musimy szukać w przeszłości.

Publikacja: 15.12.2023 17:00

Proces sądowy w sprawie funkcjonariuszy SB Ciastonia i Sasina, Warszawa 27 sierpnia 2013 r. Na zdjęc

Proces sądowy w sprawie funkcjonariuszy SB Ciastonia i Sasina, Warszawa 27 sierpnia 2013 r. Na zdjęciu Zygmunt Mielnik, Janusz Fatyga, Andrzej Wyszkowski, Adam Słomka

Foto: Filip Błażejowski/Gazeta Polska/Forum

Tuż po II wojnie światowej polskie sądownictwo z trudem podnosiło się z ruin. Zdziesiątkowana kadra sędziowska, okaleczone i zdemoralizowane okupacją społeczeństwo obojętnie przyjęły zainstalowanie się przywiezionej na sowieckich czołgach władzy.

Komuniści nie byli jednak kadrowo przygotowani na przejęcie rządów w Polsce i szybkie przerobienie najważniejszych instytucji na swoją modłę. Newralgicznym obszarem okazało się sądownictwo. Zniszczenia wojenne i niedziałające uniwersytety sprawiły, że trudno było obsadzić je nową, zaufaną kadrą. Tym trudniej, że komunistom nie tylko brakowało ludzi z prawniczym wykształceniem, ale i z wykształceniem w ogóle.

Pozostało 97% artykułu

BLACK WEEKS -75%

Czytaj dalej RP.PL. Nie przegap oferty roku!
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Plus Minus
Bogusław Chrabota: Dlaczego broń jądrowa nie zostanie użyta
Plus Minus
„Empire of the Ants”: 103 683 zwiedza okolicę
Plus Minus
„Chłopi”: Chłopki według Reymonta
Plus Minus
„Największe idee we Wszechświecie”: Ruch jest wszystkim!
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Plus Minus
„Nieumarli”: Noc żywych bliskich