Poetce bliska jest tradycja lingwistyczna. Była sygnatariuszką słynnego Manifestu Neolingwistycznego z 2002 roku. Od tamtego czasu Mueller konsekwentnie rozwija własną wersję lingwizmu, a jej twórczość ogniskuje się wokół kilku tematów: kobiecości, rodzenia i macierzyństwa.
Okładka książki została opatrzona piękną grafiką. Rysunek przedstawia domek dla lalek z fantastycznymi pomieszczeniami. W jednym z nich widać tajemniczy nocny krajobraz, w innym – miniaturową wersję całego budynku. I taka jest też struktura tomu. Każdy wiersz został przypisany do jednej z siedmiu kategorii, które w spisie treści noszą nazwę mieszkań. Wiersze mieszkają w książce, a bohaterowie – w wierszach. Głównym motywem zbioru jest dzielenie przestrzeni życiowej z bliskimi ludźmi. Bohaterka próbuje pogodzić różne role: matki, partnerki i poetki, która pragnie „odzyskać siebie dla kartki papieru". Dominuje perspektywa ciała. Cielesność zdaje się determinować życie codzienne i organizować strukturę poszczególnych utworów.