GAFAM. Unia Europejska bierze się za internetowych gigantów

Unia Europejska chce rewolucji na rynku cyfrowym. Internetowi giganci już zaczynają przeciwko niej lobbować. Szturm zwolenników Donalda Trumpa na Kapitol może jednak ułatwić jej przeprowadzenie.

Publikacja: 29.01.2021 18:00

Thomas Breton (z lewej), komisarz UE ds. rynku wewnętrznego, i wiceprzewodnicząca Komisji Europejski

Thomas Breton (z lewej), komisarz UE ds. rynku wewnętrznego, i wiceprzewodnicząca Komisji Europejskiej odpowiedzialna za konkurencję i gospodarkę cyfrową Margrethe Vestager (z prawej) to kluczowe postacie w tworzeniu nowego cyfrowego prawa. Do tej pory nie zawsze było im po drodze. Czy tym razem połączą siły?

Foto: AFP

Gdy 6 stycznia setki osób zbezcześciły symbol amerykańskiej demokracji, nikt jeszcze nie myślał, że poważne konsekwencje dotkną nie tylko amerykańskiej polityki. Dopiero dwa dni później okazało się, że może to być punkt zwrotny dla zasad działania cyfrowych gigantów. 8 stycznia Twitter zablokował konto Donalda Trumpa, wtedy jeszcze urzędującego prezydenta USA. Podobnie zrobił Facebook (czasowo), a Apple, Google i Amazon zaprzestały świadczenia tzw. usług hostingowych dla komunikatora Parler – popularnego wśród skrajnej prawicy. Powód? Wpisy i komentarze prezydenta nawoływały do przemocy, a za pośrednictwem Parlera organizowano nielegalne działania.

Pozostało jeszcze 95% artykułu

Tylko 99 zł za rok czytania.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję? - możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Plus Minus
Artysta wśród kwitnących żonkili
Plus Minus
Dziady pisane krwią
Plus Minus
„Dla dobra dziecka. Szwedzki socjal i polscy rodzice”: Skandynawskie historie rodzinne
Plus Minus
„PGA Tour 2K25”: Trafić do dołka, nie wychodząc z domu
Plus Minus
„Niespokojne pokolenie”: Dzieciństwo z telefonem