Aktualizacja: 13.11.2015 00:00 Publikacja: 13.11.2015 00:00
Foto: World History Archive/East News
Propaganda kremlowska kreuje wyobrażenie Ukraińców jako gorszych Rosjan, a Ukrainy jako państwa-fikcji, bez historii czy kultury, w dodatku wspieranej przez zachodni, „żydowsko-gejowski konglomerat". Trwająca wojna grozi destabilizacją państwa. Czarna ziemia, czyli żyzna ziemia ukraińska, jest dziś, tak jak to miało miejsce trzy czwarte wieku temu, przedmiotem ideologicznie motywowanych fantazji, napięć i przemocy.
Nowa książka Timothy'ego Snydera „Czarna ziemia. Holokaust jako historia i ostrzeżenie", nieprzypadkowo nawiązuje tytułem do tej części świata. Autor twierdzi, że właściwe rozumienie Zagłady nie jest wyłącznie moralnym imperatywem – może być też ostrzeżeniem; dziś jednak zbyt często mylimy upamiętnianie Zagłady z jej zrozumieniem, kultywując mimochodem błędne wrażenie, że takie zło nie może się powtórzyć. Tak więc „Czarna ziemia..." stawia sobie dwa uzupełniające się nawzajem, ambitne cele: zmianę paradygmatów myślenia o przyczynach i przebiegu Zagłady i uświadomienie, że nieodpowiedzialna polityka dziś może ponownie doprowadzić do przemocy na tę skalę.
Jak strasznie spragniona musi być zachodnia wyobraźnia jakichkolwiek przejawów cudowności, byle namiastki magii i niesamowitości, jeśli zdecydowała się gasić to pragnienie w tak płytkiej i mętnej kałuży jak Halloween.
Nagrodzoną Złotą Palmą „Anorę” ogląda się niczym spadkobierczynię zwariowanych komedii z lat 30. i 40. XX wieku. Tylko że to, czego wtedy ze względu na obowiązującą w Hollywood autocenzurę nie można było pokazać, Sean Baker prezentuje bez żadnych ograniczeń.
Anna Maria Żukowska: „Nie wiem, co prezydent Sutryk miał w głowie, że podjął się tego typu działalności. Jeśli oczywiście te zarzuty się potwierdzą, bo mamy domniemanie niewinności, ale łapię się za głowę”.
Ukazujące się właśnie listy Stanisława Lema i Ursuli K. Le Guin nie tylko dostarczają wiedzy o życiu i poglądach dwojga czołowych twórców science fiction, lecz także unaoczniają prawdę o szarpaninie z systemem komunistycznym.
Europejczycy są coraz bardziej przekonani, że mogą wpłynąć na ochronę klimatu poprzez zmianę codziennych nawyków
Budynek Muzeum Sztuki Nowoczesnej to optymalna architektura w ramach dostępnych dla niego warunków zabudowy. W przeciwieństwie do większości oceniających znam ograniczenia tego przedsięwzięcia - mówi Joanna Mytkowska, dyrektorka Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie.
Kolaboracja jest słowem o wydźwięku wybitnie negatywnym. Kojarzona jest niemal wyłącznie ze zdradą. Jako wzór takiej haniebnej postawy stawia się państwo Vichy pod kierownictwem marszałka Philippe’a Pétaina i premiera Pierre’a Lavala.
Politycy na poziomie Unii Europejskiej i krajowym muszą działać, promując proste i niedrogie opcje inwestycyjne.
Pion śledczy IPN w Warszawie zakończył śledztwo w sprawie zbrodni popełnionych przez Niemców na obywatelach polskich w obozie koncentracyjnym Dachau. Umorzył je, bo prawdopodobnie sprawcy nie żyją. Ale nie ma takiej pewności.
Po długich bojach rząd podjął decyzję na temat obniżenia składki zdrowotnej dla przedsiębiorców.
W środę silny dolar znów dał o sobie znać, a to był kulą u nogi dla złotego.
Środowy poranek przyniósł niewielkie zmiany notowań złotego. Emocje geopolityczne na razie zostały opanowane.
Dla radców publiczne krytykowanie władz samorządu to wciąż „kalanie gniazda”.
Celem przywracania praworządności w wymiarze sprawiedliwości nie jest spełnienie oczekiwań środowiska prawniczego, że przeszłość zostanie „rozliczona”, ale stworzenie instytucjonalnych gwarancji obywatelskiego prawa do sądu.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas